Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Na tym forum co poniektórzy wczytują się w tekst
> przepisów prawa z miłością do "ustawodawcy" i
> "ministra" w sprawach dotyczących rozgraniczenia
> nieruchomości.
>
> A zdrowy rozsądek, to gdzie jest?.


On jest jak najdalej od PZGIK, dlatego zdroworozsądkowo jest promnowac takie podejście do tematów, które w znikomym stopniu uzależniają nas od weryfikatorów, jak najmniej danych dla PZGIK - to moje motto. A co ja robię, to inna sprawa.
Ale niektórzy na tym forum czują potrzebę udowodnienia, że tylko oni robią najlepiej i jedynie słusznie, reszta to partacze, których należałoby wyeliminować z rynku. Pracowałem w kilku firmach, w każdej panuje taka mentalność: my dobrzy, po innych tylko poprawiamy. Tylko my słusznie operaty składamy. Nasz inspektor srogi i wymagający jest, ale w gruncie rzeczy swój chłop, w sąsiednim powiecie, to co innego, Mordor po prostu i wymagania z kosmosu.
Tak, to jedno nas łączy. Ja się dlatego boję Izby Najlepszych z Nasz Najlepszych, bo oni będą mistrzami w śrubowaniu wymagań.