Re: Ustalenie granic w trybie rozp. o EGiB
Autor:
nil20 (---.cdma.centertel.pl)
Data: 13 lis 2015 - 09:39:22
Harpagon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> nil20 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > No jasne, w końcu ty twierdzisz, że punkty
> nawet
> > nie muszą być ustalone, ważne, żeby punkt był
> > ujawniony w EGB i już można go wyznaczać i
> > utrwalać.
>
> - Ja twierdzę, że ten przepis dotyczy
> zaprojektowanych nowych punktów granicznych nowych
> działek. I tylko wtedy ma on sens. I dlatego nie
> ma w nim mowy o "ustalaniu".
Ale nie dla mnie taki ma on sens i nie dla wielu geodetów, których operaty przeglądałem, wprowadzałem i analizowałem w całej karierze. W ustawie też nie ma ani słowa o ty, że chodzi tylko o punkty z projektów podziałów, zatwierdzonych lub nie albo scaleń i podziałów.
W odniesieniu do podziałow UGN ten zapis jest zbędny, po wystarczy zapis rozporządzenia o podziałch i ostateczna decyzja, punkty nie muszą być ujawnione w EGB, żeby je wyznaczyć i utrwalić.
Więc twoim zdaniem w PGIK, gdy mowa o wyznaczeniu punktów, chodzi wyłącznie o punkty zaprojektowane w podziale rolnym? To tez robimy źle, utrwalając je od razu, jeszcze przed ujawnieniem w EGB.
Jest cała masa innych punktów, już litościwie pomijając te nieszczęsne numeryczne opisy granic z digitalizacji, ujawnionych w operacie ( na szkicach, wykazach miar, zarysach pomiarowych z założenia ewidencji) które nigdy nie były w terenie utrwalone znakiem, ale są punktami granicznymi, wykazanymi także na mapie jako załamanie linii granicy (przed instrukcją K1 z 95) lub kropką (po '95) a nie kółeczkiem. Czarnym, dla jasności.
Przykłąd skrajny dosłownie i w przenośni: na skraju obrębu opis, że granica biegnie środkiem rowu. Oczywiście niestabilizowana, ale oba brzegi rowu pomierzone, nawet częściowo zastabilizowane ekscentrami na brzegach rowu. Robię projekt podziału, wyliczam współrzędne tej granicy w rowie. Ale w terenie rowu już od wielu lat nie ma. Ujawnione w EGB i ustalone przy założeniu mapy ewidencyjnej punkty dziś da się wyznaczyć i nawet utrwalić, czego nie dało się zrobić w czasie modernizacji.
> > Tyle, że obecnie wszystkie punkty numerycznych
> > opisów granic są w EGB ujawnione w postaci
> > wiarygodnych współrzędnych w państwowym
> rejestrze,
> > identyfikatorów i atrybutów, o różnych błędach
> > położenia względem osnowy. Trzeba się postarać,
> > żeby ewentualnie podważyć tą wiarygodność
> jakimiś
> > archiwaliami, ale a priori to są punkty
> ujawnione
> > i tyle. Obecne prawo wg ciebie pozwala na
> > wyznaczenie takich punktów i pokazywanie
> ludziom.
>
> - No właśnie dlatego - patrz moje zdanie
> poprzednie.
> Gdyby tego dotyczył przepis dopuszczający tryb
> wznowienia znaków, to praktycznie nie byłoby
> rozgraniczeń. Ani potrzeby ustalania granic w
> trybie EGIB.
Analiza operatów pokazuje, że wiele "wznowień" i "wyznaczeń i utrwaleń" przez całe lata było wykonywane bez rozgraniczeń, ani nawet ustaleń do celów EGB. Warunkiem sukcesu był brak sporu. Poszukaj sobie nawet na tym forum dyskusje o tym, jak to rozgraniczenia dokonuje się tylko w razie sporu. Mój geodeta powiatowy nawet dziś podkreśla, że przecież rozgraniczenie to OTATECZNOŚĆ. A powiem ci w sekrecie, że ustalenie do celów EGB u nas się nie przyjęło, nawet, jak dane to tylko co druga czołówka i stara mapa analogowa.
Toż i na tym forum zaczął je chyba dość niedawno, raptem parę lat temu, propagować jeden z Forowiczów, jako zacną czynność, poprzedzająca sporządzenie protokołu z przyjęcia granic. Te parę lat temu, przed standardami, jeszcze nie było to dla nas takie oczywiste. A ustalanie w trybie EGB bez pretekstu podziału w ogóle nikomu nie przychodziło nikomu do głowy, dopiero po słynnym Dekrecie Pana W. Radzio to się usankcjonowało.