W związku z brakiem odzewu w przedmiotowej sprawie opiszę całą sytuację:

Fragmet działki X przeznaczony jest w MPZP pod drogę publiczną. Wniosek o podział może złożyć właściciel (osoba fizyczna). Gmina wystosowała pisma do właściciela z propozycja podziału (koszt poniesie Gmina) i wykupi za odszkodowaniem. Jednak właściciel nie wyraża zgody na podział. I co dalej?
Cały problem polega na tym, że kolejna działka (powstała w wyniku założenia egib w latach 80tych) nie ma dostępu do drogi publicznej. Jedyną przeszkodą, która stoi na drodze jest działka X.

Sprawę można by załatwić:
- ZRDIEM, ale wiąże się to z koniecznością fizycznej budowy drogi - na co w chwili obecnej nie ma kasy lub inwestycja nie jest ujęta w planch inwestycyjnych Gminy;
- wywłaszczenie - cel publiczny byłby zachowany, ale wedle Gminy procedura jest długa i uciążliwa;

w myśl art. 97 UoGN można dokonać podziału z Urzędu jeżeli jest niezbędny na cele publiczne. Zastanawiam się czemu nikt z takiej opcji nie korzysta. Nie wiedzą, że jest tak opcja czy może nie jest to takie proste jakby się wydawało.

Jak macie jakieś doświadczenie w tej sprawie to proszę o pomoc, gdyż Gmina rozkłada ręce a ludzie nie mają dostępu do drogi publicznej i nie mogą się budować

Pozdrawiam