jarooo Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie do końca rozumiem dlaczego gościowi taki
> wykład strzeliłeś. Fakt, że może wyszukanym
> językiem zapytania nie napisał ale niegrzecznie
> też nie było. Większość ludzi nie ma pojęcia na
> temat geodezji, usług geodezyjnych. Wystarczyło
> dopytać na jakim jest etapie, ustalić co
> potrzebuje, wycenić i zrobić. Bardzo wielu z moich
> klientów dzwoni i pyta się ile za "mapkę". Jakbym
> miał z każdego od razu kpić, że "mapkę to sobie
> może w empiku kupić" to straciłbym wielu z nich.
> No ale skoro chciałeś pokazać jaki to z ciebie
> elokwentny pan geodeta....


Nie nie chciałem tego pokazać bo i taki się nie czuję. Też mam wielu takich klientów i wszystkim staram się dokładnie wyjaśnić o co chodzi w naszej pracy i dla czego to tyle kosztuje.Ba, udowadniam że to jest mało! Zdenerwował mnie tekst "Czy jeszcze coś muszę zapłacić u was bo jest wymagane prawem? Czy z wyznaczenia domu i mapek mogę zrezygnować czy jest to obowiązek prawny? Bo mogę se sam zrobić fizycznie."
Nie ma żadnej opłaty narzuconej prawem. Opłata to jest w urzędzie, z góry narzucona przez urząd i z góry ustalona (np. za wypisy). Geodetę można sobie wybrać tańszego i droższego i można jeszcze negocjować cenę. Oczekuję że inni będą szanować moją pracę. Nie jestem urzędnikiem który pobiera tylko opłaty i nieźle z tego żyje - a tak chyba jesteśmy postrzegani przez tą osobę. (i nie myślę tak o urzędnikach). Jak jadę autem na badanie okresowe to nie psioczę na diagnostę że jest złodziejem bo bierze 100zł za obejrzenie samochodu przez 15min, a sam przecież też mogę ocenić czy mam sprawne auto czy nie. Praca jak każda inna i należy ją szanować.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2016-03-03 23:21 przez nova38.