oskar wilde Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Rych-Tak Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> .............
> > Oddaj do naprawy fachowcom, od napraw takiego
> > sprzętu. Jak stoisz na środku (niwelacja ze
> > środka), to nic Ci generalnie nie grozi. Ale
> > różnica centymetrowa w niwelacji nie jest do
> > przyjęcia. O "warunkach domowych", możesz
> > zapomnieć, no chyba że się na tym znasz.
>
> Nie, nic Ci nie grozi szczególnie gdy Ci
> kompensator wariuje.
> Oddaj sprzęt do rektyfikacji albo kup nowy.

Jeszcze są niwelatory LIBELOWE, wcale nie są takie "głupsze" od tych z kompensatorem.

Ja od prawie 30. lat (trochę mniej, ale nie dużo) nie używam niwelatora.

Ale pamiętam lata 70. XX w. (praktyka z TG w Ż.), staliśmy na szosie, z Carl Zeiss Jena "Koni 007" (półprecyzjny z kompensatorem) i NIE DAŁO SIĘ NIC POMIERZYĆ. Tak drżał kompensator, od ruchu samochowego. Trasa Warszawa-Lublin, szpital koło Garwolina w stronę Lublina, nie pamiętam nazwy miejscowości.