Stanley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> no i wg mnie kuriozum. Uwaga inspektora wg
> załącznika. Mam spis dokumentów , liczby
> porządkowe są, numery stron też więc czego tu
> brakuje ?. Nie wnikałem w podany przepis bo mam
> dość czytania durnot więc zapytałem weryfikującego
> o co chodzi. No i eureka
, mam w spisie
> dokumentów dopisać że jest spis dokumentów oraz go
> zanumerować. Jeżeli faktycznie podany przepis tak
> mówi to zastanawiam się ilu "gejniuszy" (bo jeden
> by nie był wstanie tego wymyślić, po jakich
> napojach - czyżby paliwie rakietowym, oraz po
> jakim ziole wyjaranym ) to popełniło. Normalne
> mistrzostwo świata kwalifikujące się do nagrody
> "jobla". Sprawdźcie koledzy ten podany paragraf bo
> ja mam naprawdę dość idiotyzmów.
No ja traktuję spis dokumentów jak każdą inna kartkę operatu.
Ale może zróbmy strajk włoski, jak nauczyciele.
Czy gdzieś jest napisane, ze operat kompletuje się w teczki albo zszywa się to jakiś zeszyt? Czyli jaka "postać" ma operat techniczny?
"Całość dokumentacji zawierającej rezultaty geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz wyniki opracowania tych pomiarów kompletuje się w postaci operatu technicznego i przekazuje się do PZGiK"
A dawajmy do zasobu zgodnie ze standardami te luźne lub zszyte, ponumerowane kartki, skoro nic nie piszą o okładce, teczce czy innej, mglistej "postaci".
A dalej:
"5.Treść szkicu polowego stanowią:
1)rysunek i oznaczenia osnowy pomiarowej oraz szczegółów terenowych objętych pomiarem oraz kierunek północy;
2)wyniki pomiarów liniowych, w tym pomiarów kontrolnych, niewykazanych w dzienniku pomiarowym;
3)informacje określające:
a)adres obiektu objętego pomiarem,
b)datę wykonania pomiaru,
c)wykonawcę oraz osobę, która wykonała pomiar,
d)powiązanie ze szkicami sąsiednimi;
4)podpis osoby, która wykonała szkic polowy."
Czyli umieszczanie na szkicu PIKIET i ich NUMERÓW to ŁAMANIE PRAWA!!!!
Od jutra szkice bez pikiet/punktów, tylko czołówki i miary kontrolne.
Podobnie jak wkreślanie obiektów nieobjętych pomiarem, np. numerów działek, nazw ulic itd.
No i oczywiście:
"6.Dziennik pomiarowy zawiera:
1)oznaczenia punktów osnowy pomiarowej i szczegółów terenowych;
2)wyniki pomiarów kątowych i liniowych niewykazanych na szkicu polowym;
3)informacje określające:
a)adres obiektu objętego pomiarem,
b)datę wykonania pomiaru,
c)wykonawcę oraz osobę, która wykonała pomiar;
4)podpis osoby, która sporządziła dziennik pomiarowy."
Same odczyty! Kasujmy tutaj również numerację punktów mierzonych.
A już umieszczanie tutaj współrzędnych to prokurator!
W szczególności dziennik RTN nie zawiera niczego, oprócz daty, adresu obiektu itd, bo nie mierzy się tą techniką ani kątów, ani linii!!
A jeszcze dalej:
"2.W skład operatu technicznego wchodzą:
1)szkice polowe i dzienniki pomiarowe;
2)protokoły przyjęcia granic, protokoły ustalenia granic, kopie protokołów granicznych oraz aktów ugody, protokoły wznowienia znaków granicznych, protokoły wyznaczenia punktów granicznych;
3)dowody doręczeń zawiadomień i kopie doręczeń wezwań;
4)sprawozdanie techniczne;
5)dokumenty zawierające wyniki pomiaru, w tym kopie map do celów prawnych, kopie map do celów projektowych oraz opisy topograficzne punktów osnowy pomiarowej;
6)pliki danych wygenerowane z roboczej bazy danych, o której mowa w § 63 ust. 1 pkt 2, i zapisane na nośniku informatycznym zgodnie ze schematami GML określonymi w przepisach wydanych odpowiednio na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 6, 7, 9, 10 oraz art. 26 ust. 2 ustawy lub zapisane w innym formacie uzgodnionym między wykonawcą a organem prowadzącym PZGiK;
7)wykazy zmian danych ewidencyjnych;
8)inne dokumenty lub ich uwierzytelnione kopie pozyskane i wykorzystane przez wykonawcę;
9)spis dokumentów operatu technicznego."
Od jutra żadnych szkiców z projektami podziałów w operacie nie powinno być, żadnych punktów projektowanych itd - bo niby pod który punkt to podciągnąć? Żadnych rozliczeń konturów użytków. Jeśli już, to wyłącznie w formie plików.
Jakoś w pkt. 5 nie wspomina się o rezultatach przetwarzania obiektów bazy danych, w tym tych magicznych tabelkach z zestawieniem współrzędnych i atrybutów i mapie obiektów objętych pomiarem. Może mamy sobie to w biurze zachować, a nie ma obowiązku przekazywać?
I oczywiście creme de la creme: nic o mapie wywiadu.