ariel0-0 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z czego wynika obowiązek pomiaru punktów
> kontrolnych na 30 epok?
> Pytam, bo nie znalazłem nic w przepisach.
> Weryfikator, oczywiście słownie, poinformował
> mnie, że pomiar jest zły bo nie zrobiłem punktów
> kontrolnych na 30 epok.

W czasach, gdy powstawały te nieobowiązujące już wytyczne, standardem było, że odbiorniki GPS działały z częstotliwością 1 Hz, co oznacza, że były w stanie wyliczyć w ciągu sekundy tylko jedną pozycję. Stąd błędne, u wielu trwające do dziś, utożsamianie słowa "epoka" ze słowem "sekunda".

Większość współczesnych odbiorników potrafi pracować ze znacznie większymi częstotliwościami. Można ustawić odbiornik na 50Hz i wtedy pomiar 30 epok zajmie mniej niż 1 sekundę :-)

Jeśli weryfikator weryfikator uparł się na te 30 epok, warto go o powyższym fakcie uświadomić, może wtedy zrozumie, jak bardzo pozbawione sensu jest jego żądanie.

Niektórzy pomyślą pewnie - super, ustawiamy odbiorniki na 50Hz, mierzymy wszystko na 30 epok i po problemie. Nie do końca, dłuższe trzymanie tyczki nad punktem ma też inny sens - redukujemy błąd wynikający z faktu, że ruszamy tyczką. Kiedy trzymamy nad punktem kilka, kilkanaście sekund, w wyniku uśredniania ten błąd w znacznym stopniu się zredukuje. Jeśli nasz pomiar trwa niecałą sekundę, to nawet jeśli jest to 50 epok, stopień redukcji tego błędu będzie dużo mniejszy.
Ale przepisy już tego nie określają - każdy geodeta powinien sam wiedzieć i decydować jak mierzyć. I bardzo dobrze :-)

W praktyce warto mieć ustawiony odbiornik przynajmniej na 5Hz, ze względu na komfort podczas tyczenia - jak już jesteśmy kilka centymetrów od punktu, każde delikatne poruszenie odbiornika daje natychmiastowy efekt na ekranie kontrolera, co znacząco przyśpiesza tyczenie, w porównaniu do pracy z 1Hz. Zwiększenie częstotliwości do 10Hz nie robi już tutaj prawie żadnej różnicy, dlatego w QuickGNSS - naszym oprogramowaniu pomiarowym na Androida, przyjęliśmy 5Hz jako optymalną wartość domyślną, ale oczywiście można ustawić inną w razie potrzeby. I okazało się, że nawet niektóre stare odbiorniki Trimba radzą sobie z taką częstotliwością i dzięki temu dostały drugie życie :-)