Przy takich pytaniach rozwalają mnie gadki przedstawicieli leicy trimbla itd.. udających użytkowników oczerniający inne sprzęty . Ja mam ts15 i ts16 i zuma 90 . I jak czytam wypowiedz takiego człowieka to ręce opadają .
Po pierwsze co zaznaczenia przy użytkowaniu sprzętu ma czy przedstawiciel się uczy czy nie.
Po drugie zajebisty tekst o tym że kupił sobie robota i mu przyspieszył prace . To akurat oczywiste i niema znaczenie jakiego tak naprawdę kupił .
A teraz do meritum
Po 8 miesiącach pracy zoomem 90 mogę stwierdzić tablet rządzi bije cs20 (ma dwa takie kontrolery) na głowę co do deszczu mam tablet getaka deszcz nie wpływa na prace.Ze śniegiem miałem mały zonk bo okazało się ze jak pracuje w rękawiczkach to topniejący śnieg wieszał tablet a jak przełożyłem na wodę to rękawiczką był problem z obsługą (sytuacje ratował guzik). Ale na deszczy działa rewelacja . Hybrydowo rzadko działam przeważnie zakładam osnowy i dalej wale tacho, tak się nauczyłem na leice bo tam gps po nawiązaniu był nie przydatny więc go odkręcałem (nawyki żądzą ) . Wagowo faktycznie geomax cięższy ale niewiele mam zenita35 z wychyłomierzem może dlatego.
„Co do tabletu, testowany był w pogodę dosyć nieznośną - przenikliwy wiatr, duża wilgotność, co jakiś czas zacinało deszczem, zimno... No i działanie panasonica, no średnie. Ekran odmawiał posłuszeństwa, bajer typu możesz obsługiwać w rękawiczce, bo jest super multitouch nie zdało egzaminu. Kropelki roztapiającego się śniegu wprowadzały ekran w stan lekkiej niedoczynności”

Tu widać że to przedstawiciel ja kupowałem w styczniu i już Panasoniców nie było a ona w marcu testowała panasonica . Przedstawiciel leica i tyle .

„Z tego co pamiętam Tablet był na Androidzie, natomiast oprogramowanie w instrumencie na Windowsie CE - problem z kompatybilnością...oczywiście trwają ciągłe prace nad ulepszaniem, polepszaniem itd.”
- bzdura niema żadnych problemów (przedstawiciel od razu widać)

I dalej do meritum po doświadczeniach z tabletem zawołałem leice aby mi swój pokazała . Przyjechał przedstawiciel „kolega” powybrzydzał ze do niego nie zadzwoniłem jak kupowałem i wyciągnął Panasonica cs35 10 calową kobyłę podobna widziałem na filmikach z geomaxem . I tu zaczęły się jaja komunikacje z instrumentem gubił na 80 metrach jak stanąłem miedzy tabletem a instrumentem nie lustro a komunikacje blutu miedzy tabletem a instrumentem . Przedstawiciel zaproponował mi blutu zewnętrzne do zajebiście wielkiego tabletu jeszcze ośmio centymetrowe coś w kształcie pendraiwa z antenką wystające w bok masakra .Do tego tablet ciężki jak nieszczęście kompletnie nieporęczny o łażeniu w krzaki albo na budowę zapomnij . Okazało się że cs 20 to świetny kontroler przy leicowskim tablecie. Zostałem przy cs20.
Wracając do 90, to z czego korzystam nagminnie to docelowywanie po kontrolerze . W leice największą bolączką było jak instrument stał w miejscu tak że miedzy lustrem a tachimetrem jeździły samochody i chodzili ludzie . ts 16 cały czas się obracał tak mnie to wkurzało że w końcu wyłączyłem auto szukanie i za każdym razem jak zgubi to czeka aż kliknę szukaj. W geomaxie czeka na mnie bo docelowuje po tablecie z gps wie ze stoję tam dalej i czeka aż coś odjedzie i problem znikł .
Mam wrażenie ze jak wyłączy się docelowanie po kontrolerze to leica się odrobię szybciej zapina , geomax tak jakby już lustro znalazł ale się jeszcze zastanawiał czy na pewno.
Co do optyki to nie widzę różnicy ale doświadczeń mam niewiele bo rzadko obsługuje z poziomu instrumentu( praktycznie wcale ) i uważam że geomax powinien wywalić klawiaturę i być jeszcze tańszy .
Kolejna różnica to cena ja swoja 16 kupiłem za 74000 koła netto a geomaxa za 58 000 z perspektywy czasu to uważam że 16000 wyrzuciłem w błoto .
Tu jedno zastrzeżenie Leica faktycznie mało traci na wartości a z zoom 90 to taka trochę loteria . Ale i tak tablet rządzi .
Jeszcze jedna sprawa to GPS gs 16 a zenit 35
Krzaki wygrywa zenit lepiej trzyma fixa
Inicjalizacja wygrywa zenit nieznacznie
Reinicjalizacja po zgubieniu w krzakach i wyjściu na otwarte wygrywa zenit wyraźnie
Wychyłomierz w leice brak w geomaxie jest, pracuje tylko na dual tag (singla nie umie skalibrować ) działa wszędzie w każdych warunkach dokładność 1-2 centy sprawdza się świetnie . Po wakacjach mają przyjechać z ts18 i zamieść zenita kolega ma i robi wrażenie pewnie sobie jednego gs16 wymienie.

„podsumowując, napiszę tak:
Leica i Geomax można porównać do Bogatego rodzica z własnym biznesem (Leica) i dziecka tego rodzica(Geomax). Bogaty rodzic jest już ustawiony, a dziecko się pojawiło, no ale za bardzo nie wie co ma ze sobą zrobić ”
I ostatni tekst przedstawiciela najbardziej mnie bawi .

Moi pracownicy są podzieleni jeden jest zagorzały leica dwóch geomax i ciągle wojują kto z nim ma jeździć. Ja też przychylam się do geomax (leica szkoda kasy). A co do porównań naj trafniejsze to leica passat i geomax insygnia . W mojej ocenie nie warto przepłacać .Na koniec polecam sobie wypożyczyć mi to proponowali po miesiącu robienia na tablecie nie będzie żadnych wątpliwości . A jeszcze jedno android u mnie się nie wiesza praktycznie wcale u kumpla który ma tylko gps podobno się zdarza ale nie słyszałam aby coś poginęło tak jak na leice Captivate u znajomych . U mnie na szczęście nic nie zginęło jak się leica wiesza . Jeżeli panowie z leica uważają ze tak nie jest jak napisałem to wszystkich którym pokazują niech to co ja wytknąłem udowadniają. Ludzie pytajcie bo wszyscy przedstawiciele to cwaniaki a ci leica trimble to do tego starzy wyjadacze i robią nam geodetą wodę z mózgu.
Najwięcej testował mój kolega z pro-geo ze szczecina po miesiącu na geomaxie trimblu i leice polecam popytać.
Na koniec za upgrejd w leice zapłaciłem słono każdy wie ile to kosztuje ci z geomaxa zaklinają się że u nich to za darmo jest pożyjemy zobaczymy.