mapa do ustalenia korzystania
Autor:
vvh (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16 sty 2017 - 14:24:07
Witam
Chyba za mało się z nam na sprawach sądowych i prawie,
bo nie wiem co mam zgłosić i na jakiej podstawie.
Ale do rzeczy:
Klient przynosi postanowienie sądu:
"..sąd postanawia..dokonać podziału do korzystania nieruchomości stanowiącej działkę nr .., dla której sąd.. prowadzi KW.. w ten sposób że wnioskodawczyni .. przyznać prawo do wyłącznego korzystania część nieruchomości o pow. ..m2 zaznaczone na szkicu i mapie biegłego geodety X, które Sąd czyni integralną częścią postanowienia,
- uczestnikom .. przyznać do wyłącznego korzystania część nieruchomości o pow. .. zaznaczone na szkicu i mapie biegłego geodety X."
W tej sprawie udałem się do PODGiK, który udostępnił mi operat biegłego X, zatytułowany mapa do ustalenia korzystania działka nr...
Liczyłem ze to będzie normalny operat jak z opracowania mapy z projektem podziału, jednak przeliczyłem się .
Jest tylko szkic z miarami taśmą od budynku i mapa z ręcznie wpisanymi powierzchniami, brak numerów działek czy punktów granicznych, brak wykazu zmian gruntowych czy jakichkolwiek protokołów z przyjęcia czy ustalenia.
Oczywiście Starosta nie wprowadzi zmiany na podstawie samego postanowienia bo brak wykazu, punktów, współrzędnych i w ogóle wszystkiego.
I tu pojawiają się pytania:
1. Czy tak powinna wyglądać dokumentacja dla mapy do c. prawnych ?, dodam tylko ze operat z 2015 r.
2. Czy takie postanowienie Sądu już zatwierdziło podział nieruchomości?
2. Co taki klient ma zrobić żeby pozbyć się współwłaścicieli w papierach?
3. Geodeta biegły X nie chce już zajmować się tą sprawą i nie będzie. Co w związku z tym może zgłosić inny wykonawca, podział (już zatwierdzony)? Jeśli inny wykonawca zrobi robotę jak trzeba, to nie ma szans żeby trafić w te same powierzchnie, które są na postanowieniu.
I co wtedy ?
Czy wszędzie tak wyglądają sprawy sądowe?
moim zdaniem burdel na kółkach
ale może się mylę,
nie znam się po prostu.