Spotkałem się z tak różnym podejściem weryfikatrów/inspektorów sprawy- kiedy można wznawiać/wyznaczać a kiedy konieczny jest protokół do ewidencji że postanowiłem napisać, bo ciekawi mnie jak to jest w innych terenach.
Ale najbardziej przez to, że tutaj nadzór Wingikowski prowadzi Pan który sporo majstrował przy powstaniu "standardów" a znany jest na wszystkich sąsiednich województwach. Ponadto osoby które dokonują weryfikacji są ciągle szkolone przez wyżej nie wymienionego Pana, które to odpowiadają za zgodność przyjętych operatów z przepisami, nie bardzo odpowiadając za to co potem...

przyp 1: operat parcelacyjny z przed ewidencji: odszukana część znaków, miary czołowe pasują, możliwość wyznaczenia brakujących punktów w oparciu o odszukane, układ lokalny- weryfikator: w żadnym wypadku - TYLKO ustalenie

inny ośrodek

przyp 2: dane z katastru, podobnie odszukana cześć znaków, dane umożliwiające wyznaczenie brakujących w oparciu o odszukane znaki, układ lokalny - TYLKO wznowienie/wyznaczenie

Jak to możliwe że są takie odmienne interpretacje ??
Do tego, ustalenie w trybie ewidencji gruntów jest tak nieporadnie skonstruowane z tym " zgodnym oświadczeniem stron" że ręce opadają...