Re: zmiana użytku na B
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 26 sie 2017 - 20:19:37
Verbatim Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gdyby podejść do tego zagadnienia intuicyjnie, to
> masz dużo racji.
> Jednak trudno takie postępowanie akceptować.
Tzn u mnie to nie intuicja, tylko nostalgia za czasem dawno minionym, który zresztą sam znam tylko z dokumentów archiwalnych.
Otóż wielokrotnie widziałem przy modernizacjach stare operaty pod poszerzenie drogi.
Wyglądało to tak, że w wyniku pracy:
- zmieniano granice drogi
- zwiększano powierzchnię działki drogi bez zmiany jej numeru
- nadawano numer "łamany" działkom, z których wydzielono kawałki pod drogę, a ponieważ zwykle było to tylko po parę metrów, to powierzchnia, wykazywana do 1a, nie zmieniała się wcale.
Analogicznie przy zmianach brzegu rzek.
Intuicyjne łatwo sobie wyobrazić, że grodzimy płotem drogę (jak autostradę) w liniach rozgraniczających. I teraz każdy spór sąsiadów może się "ślizgać" po naszym płocie dowolnie, byle nie przekraczał naszego płotu. Nic nas, jako zarządcy drogi nie obchodzą dodatkowe punkty w płocie, bo słupki mamy w załamaniach ( w praktyce nawet nie stabilizowaliśmy do niedawna często granic pasa drogowego w każdej trójmiedzy, tylko na załamaniach i nie rzadziej niż co 200m, ale ostatnio niestety i to się zmienia, niestety rządzą punkty, nie linie granic).
Bo naprawdę dla właścicieli istotna jest satysfakcjonująca kwota odszkodowania oraz czy przypadkiem sąsiad nie dostał więcej (bo nieważne, ile się ma, tylko jak się wypada na tle sąsiadów). A to, że wyliczamy ją "z metra", pozwala ocenić, o jakie kwoty chodzi.
A użytki to teraz przewidziane pod drogę w mpzp lub decyzji Zrid zmieniamy na Tp w wykazie zmian gruntowych, już na projekcie. Bo to projektowane działki i projektowane użytki, oczywiście do czasu, aż się zmieni na dr. To takie nasze Bp drogowe.