Re: ceny - pora się obudzić
Autor:
vvizura (---.play-internet.pl)
Data: 12 cze 2019 - 09:09:12
Ja akurat znam kilku informatyków i tak: ci co tylko studiowali to teraz pracują gdzieś w sklepach komputerowych, x-kom itp. a ci co coś sami robili, staże po firmach siemens itp. to teraz ładnie żyją, wszystko zależy od człowieka....
kolega irekle dobrze napisał, ma łeb na karku, podejście do klienta pewnie dobrze potrafi wycenić Ale też zależy od regionu, to też można dobrze żyć...
moim zdaniem zarobki min 6000 zł na czysto miesięcznie to jest dobre wynagrodzenie, tzn. można pozwolić sobie na zaspokojenie podstawowych potrzeb oraz na przyjemności, odłożenie grosika itp... z tego wychodzi że prowadząc tylko samemu firmę trzeba robić roboty na ok 11 000 zł ….
z geodetami to nie jest tak że nie ma rąk do pracy, tylko nikt nie chce pracować za darmo, jak widzę oferty pracy: 2000 zł to trochę mało, niestety jak się płaci pracownikowi mniej niż 3 000 zł na rękę to szuka czegoś innego...
ale fakt coraz mniej ludzi idzie na geodezję, jeszcze kilka lat temu CV co chwilę, telefony itp. a teraz cisza w tym roku nie przyszło żadne CV w tamtym 2.....
to znaczy że coraz mniej osób idzie na geodezję i to znaczy że studenci zaoczni nie będą otwierać firm za dotacje... jak nie będzie rąk do pracy to trzeba będzie podnieść wypłaty jak pójdą wypłaty do ceny za usługi będą musiały w końcu pójść do góry, bo teraz 1000 zł za mapę do śmiech na sali.... ale to jeszcze z 20 lat może zanim to się zmieni na dobre.....
irekle Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> serec Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Jak ktoś ma głowę, chęci do nauki to warto
> > poświęcić rok, półtora na naukę i spieprzać do
> > szeroko pojętego IT. Takie czasy.
>
> Kolego ja przeszedłem z szeroko pojętego IT do
> geodezji i mimo ciągłych ofert nie mam zamiaru
> wracać.
> W IT też nie jest super jak się wszystkim wydaje,
> rynek szybko CIę zweryfikuje czy masz łeb i
> smykałkę.
>
> Jest na pęczki informatyków ale jak i w geodezji
> jest mało dobrych specjalistów. Bo tych akurat nie
> mnożą uczelnie, tacy robią się sami, oraz poprzez
> budowanie doświadczenia w różnych firmach.
>
> Zresztą jak patrzę na oferty do IT to się tak
> zastanawiam, że wielu nigdy nie doświadczy dobrej
> praktyki -a czemu.. bo większość firm jest już
> rozwinięta i poszukuje specjalistów już do
> gotowego produktu.
>
> Gdy ja zaczynałem swoje pierwsze kroki jako
> Informatyk - administrator to zaczynałem od DOSa
> Później przyszedł czas na Novella
> następnie Microsoft Exchange itd.
> po drodze był AS400 - to dopiero egzotyka
> Jak pracowałem w Grupie Żywiec tylko ja znałem to
> cudo
> A później to już całe grono systemów
> zintegrowanych do obsługi procesów w dużej firmie
> Mimo fajnej pracy poszedłem w geodezję i nie
> żałuję.
> Jednak patrząc na kolegów po fachu (geodetów)
> jednak miałem dużo szczęścia a może to właśnie IT
> mnie wyszkoliło, że przechodząc wiele szkoleń od
> zarządzania projektami po metody negocjacji - mam
> świetną renomę w okolicy od ciężkich i spornych
> tematów dot. granic.