Stanley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ciekawe że co poniektóre osobniki piszą posty nie
> wnoszące nic do sprawy a starające się
> deprecjonować innych (a może tylko mieć ostatnie
> zdanie ?). Ja staram się pomóc koledze halcy
> przytaczając konkretne paragrafy. Oprócz
> sławetnego rozporządzenia jest masa innych ustaw i
> rozporządzeń mających wpływ na daną sprawę.


Moja przeglądarka chyba czegoś nie wyświetla. Zmieniłem rozdzielczość, ale dalej w tym poście nie widzę tej masy ustaw o zasadach podziału działek. Jak dotąd chyba tylko ja wkleiłem cytat z UGN, na który zapewne powołuje się gmina.
Halcy, co napisali w tych decyzjach, przecież powołali przepisy prawa? Jakie?
Nie było w decyzji uzasadnienia? To faktycznie złamanie KPA.

> Jakoś
> większość geodetów widzi tylko to pierwsze.

Bo to i ostatnie. UGN określa zasady wszystkich podziałów działek.
Jak przekroczysz prędkość, jadąc 90 w zabudowanym, to naprawdę nie ma gdzie się doszukiwać prawdy, jak nie w kodeksie drogowym. Możesz sobie dowodzić, że policjanci nie mieli homologacji, ale przecież wiesz, że jechałeś za szybko.
Ja jestem prostym geodetą, mam prosty przepis wykonawczy do danej sprawy, jak policjant drogówki. A idź do sądu, powodzenia.


> O ile
> dobrze pamiętam to dalej w tymże KPA jest
> rozszerzenie odnośnie art.7
> .

Ależ urzędnicy zapewne wyczerpująco uzasadnili decyzję i zapewne dochowali terminów. Ale pewnie chciałbyś, żeby np., skarbówka zwalniała cię z VAT-u i PITU, bo przecież KPA nakazuje im spełniać twoje widzimisię?

Zachęcam do dyskusji, nie musze mieć ostatniego słowa.
Jakieś wyroki, orzeczenia, które potwierdzają, że niezależnie od ustaleń planu można dzielić działki nierolne na powiększenie nieruchomości sąsiedniej, gdy nie wynika to z żadnego roszczenia, na co pozwala art. 95 (np. wspomniany przeze mnie KC, konkretnie art.151)?