Re: tyczenie budynku a osnowa ?
Autor:
Verbatim (---.centertel.pl)
Data: 07 wrz 2017 - 07:42:55
nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Verbatim Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > weźmy na przykład:
>
> Jaaasne, weźmy, na przykład, a może tylko po to,
> że może się przyda, w końcu za darmo w zębach
> przyniosą frustraci, nam, elegancko elokwentnym
> urzędnikom.
> Ale im niczego nie dajmy, nawet, jak się okaże, że
> im się przyda do roboty. Niech wrócą, niech złożą
> wniosek, niech zapłacą, choćby za to, co sami
> niedawno do nas przynieśli.
>
> Oj, Panie Verbatim, miałem lepsze zdanie...
> Nie rozumiem pewnych postaw. Skoro się komuś marzy
> wojna z pobliskim mocarstwem, nic nie stoi na
> przeszkodzie, można kupić sobie w sklepie pałkę,
> bilet i pojechać na Ukrainę, nie jest daleko.
> Jak się komuś marzy socrealizm, to sa przecież
> jeszcze takie kraje, gdzie ten system
> funkcjonuje.
> Jak ktoś chce nauczać, to niechże się zatrudni w
> gimnazjum albo jakimś technikum, zamiast szkodzić
> szkoląc z uprzednio współtworzonych przez siebie
> przepisów, mających utrwalić chore reguły z epoki
> minionej.
>
> Najgorsze, że to nasi niby koledzy po fachu robią
> nam to wszystko z takim zapamiętaniem i
> zawziętością, nie mający jaj, aby kierować żądania
> do np. projektantów, do decydentów rozdających
> kasę w powiecie itd.
>
> Ale jest do dość znamienne, podobno w obozach
> jenieckich w czasie wojny najokrutniejszymi
> strażnikami byli ci, którzy za drobne przywileje
> byli wytypowani spośród więźniów.
> Był tez taki eksperyment społeczny, gdzie ludzi
> podzielono na strażników i więźniów i po zamianie
> ról trzeba było eksperyment przerwać, ze względu
> na gwałtowną eskalację agresji. A to była tylko
> zabawa.
> Coś mi się wydaje, że my się już nie dogadamy i
> żadne zmiany na stołkach nie pomogą, dopóki są te
> stołki.
Ja tam dalej mam dobre zdanie o Panu Nil20. I nie o Nil20 pisałem wskazując na frustratów i miernoty.
Verbatim