Re: Kłopoty z art. 39 ust. 1 i ust. 5 uPgik
Autor:
maxpor (---.serv-net.pl)
Data: 30 sie 2017 - 20:09:07
eljotpi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Właśnie przeczytałem decyzję Śląskiego WINGiK-a
> jako II instancji w sprawie utrzymania w mocy
> decyzji odmawiającej przyjęcia do PZGiK operatu
> gdzie zostosowano złą procedurę wyznaczenia pktu
> wcześniej ujawnionego w egib w stosunku do punktu,
> który był wcześnie stabilizowany. Wg. ŚWINGiK
> geodeta winien był zastosować procedurę
> "wznowienia" a nie "wyznaczenia".
>
> Natomiast Geodeta broni swoich czynności podnosząc
> fakt, że ustawa Pgik ani żaden inny znanym mu
> przepis nie stawia takich ograniczeń, że
> stabilizowany pkt graniczny, który został
> ujawniony w egib, nie może być "wyznaczony" lecz
> musi być "wznowiony".
> Biorąc literalnie treść ust. 5 art. 39 to brak
> jest w nim czegokolwiek co usprawiedliwiałOby tezę
> śląskiego WIGiK-a o specyfikowaniu trybu na
> podstawie faktu wcześniejszej stabilizacji pktu
> granicznego, który utracił utrwalenie na gruncie.
> Wywód Ślązaka opiera się nie na interpretacji
> językowej, która ma pierwszeństwo, lecz na
> interpretacji celowościowej... i to takiej trochę
> dętej, moim zdaniem.
>
> Z ust. 1 wynika tylko jeden warunek ograniczający
> wznowienie stabilizowanego, ustalonego pktu
> granicznego, który utracił oznaczenie: " jeżeli
> istnieją dokumenty pozwalające na określenie ich
> pierwotnego położenia".
> Z kolei Ust. 5 stanowi, że zastosować wyznaczenie
> możemy do pktu granicznego, który wcześniej został
> ujawniony w egib. I jest to jedyny warunek. Mozna
> postawić sobie pytanie, które postawił sobie
> również Geodeta, czy pkt graniczny wcześniej
> stabilizowany nie może być wcześniej ujawniony w
> egib? Czy coś zabrania tej czynności? Oczywiście
> mało, że nie zabrania to jeszcze inne przepisy
> wymuszają takie postępowanie.
Dokąd zmierza ten świat...geodezyjny...?