"Pytanie" jest w tytule. To czy jest tam pytajnik czy nie to wynika właśnie z opisanych wątpliwości.

Argument z przykładem porównującym do podziału może nie do końca trafiony, bo w końcu to tylko projekt, ale owszem, w geodezji są prace, w których pokazuje się stan przyszły, przeważnie jednak warunkowany jakimś działaniem, np. podział rolny. Ale tu wydaje mi się sprawa prosta, bo tak jak pisałeś, robimy tzw. półkownika (operat na półkę).
Ale inna sprawa jest z wzde, które odnoszą się do stanu faktycznego. I tak jest z wzde budynku. Nie podajemy tam przyszłego pola zabudowy tylko istniejące, nie podajemy przyszłych kondygnacji tylko stan robót na konkretny dzień. Niefortunnie wrzucono jeszcze ten status, który wszystko namieszał, a to nie powinna być nasza robota. Ale przepisy tak zbudowano, że naszą robotą jednak jest.
Ale nie mam z tego powodów napadów melancholii, a jedynie chęć zrozumienia czy kogoś ta zmiana przepisów obeszła. Bo dziś urząd przyjmuje takie opracowanie a jutro będzie miał szkolenie i zmieni zdanie.