Atol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> "inspektor radził mu zrobić ustalenie w trybie ew
> "
>
> Co to za inspektor ? Czy on posiada uprawnienia ?
>
>
>
> § 36. Przebieg granic działek ewidencyjnych
> wykazuje się w ewidencji na podstawie dokumentacji
> geodezyjnej, przyjętej do państwowego zasobu
> geodezyjnego i kartograficznego, sporządzonej:
> 1) w postępowaniu rozgraniczeniowym,
> 2) w celu podziału nieruchomości,
> 3) w postępowaniu scaleniowym i wymiany gruntów,
> 4) w postępowaniu dotyczącym scalenia i podziału
> nieruchomości,
> 5) na potrzeby postępowania sądowego lub
> administracyjnego, a następnie wykorzystanej do
> wydania prawomocnego orzeczenia sądowego lub
> ostatecznej decyzji administracyjnej,
> 6) przy zakładaniu, na podstawie poprzednio
> obowiązujących przepisów, katastru nieruchomości i
> ewidencji gruntów i budynków.
> 7) przez Straż Graniczną, jeżeli dokumentacja ta
> określa przebieg granic państwa z dokładnością
> odpowiednią dla ewidencji,
> 8) w wyniku geodezyjnego pomiaru sytuacyjnego
> istniejących lub wznowionych znaków granicznych,
> albo wyznaczonych punktów granicznych.
>
> § 37. 1. W razie braku dokumentacji wymienionej w
> § 36, lub jeżeli zawarte w niej dane nie są
> wiarygodne, dane dotyczące przebiegu granic
> działek ewidencyjnych pozyskuje się
> w wyniku geodezyjnych pomiarów terenowych lub
> geodezyjnych pomiarów fotogrametrycznych
> poprzedzonych ustaleniem przebiegu tych granic na
> gruncie.
>
>
> Wg tego co piszesz o ustaleniu nie powinno być
> mowy. Rozgraniczenie można zrobić zawsze na
> wniosek strony (bo gdzie jest napisane, że musi
> być jakiś spór ?)
>
> Podobny miałem przypadek 3 lata temu. materiały
> istniały nie do podważenia, budynki pobudowane w
> granicach ale posesje ogrodzone kilka metrów
> dalej. Nadleśnictwo Katowice wystąpiło z wnioskiem
> o rozgraniczenie. W ramach rozgraniczenia na
> podstawie materiałów wszystko wznowiono (tam gdzie
> pozowliły strony bo były wielkie wojny), 1 osoba o
> tym wszystkim doskonale wiedziała i jako jedyna 3
> lata wcześniej wystąpiła z wnioskiem o
> zasiedzenie.
Uważam podobnie że o ustaleniu nie powinno być tu mowy.
Gdyby nie to że są te budynki każdy geodeta uważał by te dokumenty jako wiarygodne.
Natomiast zastanawiam się nad rozgraniczeniem, faktycznie nie musi byc sporu do jego przeprowadzenia, ale zasadniczo 1 kryterium jest wskazanie granicy na podstawie zebranych dowodów. W tym przypadku dowody wskazują że granica biegnie przez budynki. Wiem ze są tam budynki i logika wskazuje że nie powinny stać na 2 nieruchomościach (jak zgodnie twierdzą właściciele) ale na to wszystko wskazuje.
Zastanawiam się czy w takim przypadku można by spisać granicę na zgodne oświadczenie stron ? Tylko czy to nie jest wtedy próba przeniesienia praw własności w inny sposób... pomijam juz co ew może powiedziec Wingik w przypadku kontroli kiedyś tam...