rodi Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> No właśnie w mojej praktyce to 3cm, wielokrotnie
> sprawdzone pomiarami statycznymi (południe polski
> - śląśk).

Wg rozporządzenia:

§ 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
1) klasie osnowy – rozumie się przez to cechę osnowy określającą jej znaczenie w pracach geodezyjnych i kartograficznych,
kolejność włączania punktów osnowy do procesu wyrównywania, a także dokładność określenia po wyrównaniu obserwacji

ale:

§ 3.
3. Podstawowym kryterium zaliczenia punktu osnowy do odpowiedniej klasy jest dokładność wyznaczenia wielkości właściwych dla danego rodzaju osnowy, określona przez wartość błędu średniego wyznaczonej wielkości.

Więc może się okazać, że osnowa "pomiarowa" mierzona z ASG jest za dokładna i w rzeczywistości jest co najmniej szczegółowa. Dlatego powinniśmy znać dokładność stacji referencyjnej albo odbiornika w sieci komercyjnej względem jedynki, bo samo gadanie, że to 3 klasa niczego nie dowodzi.

A wszystko po to, żeby łaskawie starosta przyjął aktualne współrzede dla granicznika, który dotąd ma wykazany z digitalizacji na mapie oraz w formie luźnych kartek w operatach, na których to kartkach wykazano pomiar taśmą w oparciu o osnowę pomiarową rzędu nie wiadomo jakiego, bo i tak niezachowaną do dziś. Po czym i tak mamy się mieścić w 15cm przy ponownym pomiarze!
To wszystko jest jakaś kpina z inżynierów. Całe szczęście że "oni" nie mają wstępu na budowy, bo by się to wszystko już dawno pozwalało, co się teraz buduje.