Re: Program do wyrównania sieci niwelacyjnych
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 13 gru 2017 - 23:59:06
gg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A to wszystko napisane
> w kilka godzin służy mi od 2012 do dziś, już chyba
> 15 pomiarów i jedyne co muszę zrobić to
> przekopiować jedną kolumnę wyników pomiarów
> aktualnych. I nie muszę sobie przypominać co gdzie
> i jak bo cały kod źródłowy mam odkryty.
To tyle lat ten jeden obiekt mierzysz? To chyba na uczelni?
Bo jak, w jednej kolumnie masz repery i obserwacje?
Kilka godzin, hm...
Za 450zł można kupić Winkalka z modułami niwelacja, rejestrator, wyrównanie ścisłe. Czyli za równowartość bardzo małej dniówki zespołu pomiarowego.
Co prawda nie ma w nim wielkich modułów do analiz przemieszczeń, ale moduł rejestrator załatwia nam import danych z niwelatora kodowego.
Bardzo nie trzeba się głowic, co i jak, bo potem wystarczy wskazać punkty stałe (repery odniesienia), zaimportować do wyrównania przewyższenia z edytora pomiarów niwelacji (to już drugie "kliknięcie") potem wskazać punkty do wyrównania (trzecie kliknięcie) i wcisnąć oblicz (czwarte kliknięcie). Warto zrobić jeszcze jedno na początku - oblicz współrzędne przybliżone, jeśli nie policzyliśmy krokowo w module rejestratra wstępnie danych dla sprawdzenia numeracji punktów i wyeliminowania błędów grubych.
A potem można przeliczyć zadania (dołownie dwa kliki, można hurtem), potem można się pobawić porównywarką współrzędnych i średnimi z kilku punktów.
Napisałem to z pamięci, choć już dość dawno nie liczyłem wyrównania w Winkalku, ale to tak banalnie proste... już kiedyś pisałem, ze wg mnie Pan Piotr powinien otrzymać odznakę zasłużony dla geodezji w pierwszej kolejności, a nie geodeci powiatowi za cierpliwe wyczekanie na etacie do emerytury, bo to ten program odczarował komputery w wielu firmach w latach 90-tych, jak C-geo i Ewmapa było jeszcze jakby w DOS-ie napisane.
> Tak więc skoro pytałeś w nawiasie o program do
> wyrównania przemieszczeń to odpisałem z własnego
> doświadczenia excell. Ale skoro excell odstrasza
> bo za trudny to szukaj czegoś gotowego
> łatwiejszego i tańszego. Życzę powodzenia.
Tak nada się każdemu to zrobienia kolorowych tabelek, wykresów. ale tez kosztuje, chyba, że chodzi ci o jakiś darmowy zamiennik.
Też kiedyś byłem taka złota rączka zrób to sam, aż zrozumiałem, że nie zrobię w domu lepszego samochodu, niż mogę kupić w salonie.