To, że nie ma nowych atrybutów to nie jest wina wykonawcy tylko urzędu. Robiąc mapę z projektem podziału nieruchomości na podstawie przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami nie masz obowiązku aktualizowania baz danych. Mówi o tym przepis standardów:

"§ 77. 1. Na treść mapy do celów prawnych, do któ-
rej nie mają zastosowania przepisy wydane na pod-
stawie art. 100 oraz art. 108 ustawy z dnia 21 sierpnia
1997 r. o gospodarce nieruchomościami, składają się: (...)"

Tutaj wprost jest napisane, że jeżeli robisz coś na podstawie UoGN powinieneś stosować się do UoGN a nie standardów. Wg standardów możesz jedynie skompletować operat, czyli pis dokumentów z datą, sprawozdanie techniczne, protokół przyjęcia granic, mapa z projektem podziału nieruchomości i wg uznania możesz dorzucić obliczenia i protokół badania KW i/lub materiały które pobrałeś do roboty. Wsio. 5-10 stron ot cały jakże skomplikowany operat ze sporządzenia mapy z PROJEKTEM podziału nieruchomości.

Jak pobierasz materiały do podziału to nie musisz pobierać baz danych wszystkich. Dzielisz nieruchomość na którą składają się działki/działka, pobierasz więc bazę danych EGiB dla danej działki (w uzasadnionych przypadkach po analizie szkiców i innych materiałów bierzesz tylko dane przedmiotowe bez podmiotowych) i bazę EGiB dotyczącą użytków w danej działce. Nie bierzesz informacji o budynkach bo są Ci niepotrzebne.

Przepisy UoGN mówią, że mapa ma zawierać niezbędne do projektu podziału elementy zagospodarowania terenu. O tym które są niezbędne do danego podziału decydujesz Ty, a nie urzędnik w PODGiK. Nawiasem mówiąc nie masz obowiązku aktualizowania baz danych których nie pobrałeś, a także nie masz obowiązku aktualizowania mapy zasadniczej bo przepisy UoGN tego od Ciebie nie wymagają.

Jak masz wszystko w papierach zgodne, po uzgodnieniu i odebraniu materiałów w poniedziałek o 8 rano, to przy dobrych wiatrach tego samego dnia składasz operat ze sporządzenia mapy z projektem podziału nieruchomości do kontroli (5-10 stron nie więcej przy wydzieleniu pojedynczej działki). I dasz radę zrobić to zgodnie z przepisami. I nikt nie ma prawa wymagać od Ciebie jakichś tam pierdół o budynkach, użytkach drzewach krzewach płotkach i innych kamlotkach na działce czy w jej pobliżu. Taki jest stan prawny czy to się urzędnikowi podoba czy nie.


maxpor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gg Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > wskaż przepis w którym napisano że mapa ma być
> > aktualna. To są brednie urzędnicze. A WZDE robi
> > się na stwierdzenie czegoś co już zaistniało a
> nie
> > z wyprzedzeniem dwumiesięcznym.
> >
> > Przemko Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > Masz mieć aktualną mapę z projektem podziału.
> > > Skoro bazy są nieaktualne to należy je
> > > zaaktualizować. W czym problem ?
>
> Żeby wyjaśnić wątpliwość.
> Opisywana sytuacja z WZDE nie dotyczy stanu
> przyszłego (np. zmiany nr działki na projektowaną)
> lecz w ogóle założenie "karty" dla stanu
> obecnego-starego.
> Opcjonalnie dotyczy sytuacji w które budynek
> zinwentaryzowany 5 lat temu z kartą wypełnioną wg
> starych zasad teraz stanowi przeszkodę dla
> sporządzenia mapy z projektem podziału bo nie ma
> na mapie "mj" czyt. nowych atrybutów typu PKOB,
> status itp