Re: Szerokim Łukiem od South
Autor:
vvizura (---.dynamic.chello.pl)
Data: 22 lut 2018 - 20:13:34
powiem tak: proszę sobie wyobrazić że nowy fiat panda kosztuje 40 000 zł
a nowy np audi a6 44 000 zł (przyjmijmy że części itp kosztują tyle samo)
jakie auto kupiłby klient ? małą, nie wygodną pandę czy duże wygodne audi ?
odpowiedź jest prosta
tak samo jest teraz na rynku zamiast kupować jakiś chiński bubel wolimy dopłacić dosłownie kilka tysiecy (2-3 tysiące) i kupić coś firmowego np. szwajcarskiego...
kilka rzeczy z southa kupiliśmy kilka lat temu, bo faktycznie było taniej ale to był błąd ponieważ:
1.) zakup nowego tachimetru, wyjazd w teren a tam okazuje się że instrument nie zrektyfikowany !!! i tak z 3 wizyty na serwisie zanim wszystko poprawili
2.) już ok po 1.5 roku zaczęły puszczać leniwki ( o tej pory jest problem)
3.) przestały działać przyciski
4.) wodoodporność to jakiś żart
5.) odsprzedać używany taki sprzęt graniczy z cudem ! no chyba że za 10 % wartości możeee, ale to może ktoś kupi.....\
6.) plamka lasera celuje ok 1 cm obok tego na co patrzymy na odległości 15 m (im dalej to się powiększa proporcjonalnie)
7.) dalmierz bezlustrowy mierzy chyba jakieś muchy w locie bo zdarzają się pikiety z dziwnymi odległościami jakby coś w połowie pomierzył)
i to było kilka lat temu takie cyrki, w 2017 roku tachimetr poszedł jak zwykle do sprawdzenia, kupe kasy poszło a nie zrobili nic a wręcz pogorszyły się parametry (przerzut przez zenit był błąd 30 cc jest 59 cc !) leniwki dalej nie trzymały i był brudny ze smaru, telefon do serwisu a tam nie miły cham wymądrzał się że ma wszystkie uprawnienia od 1 do 4 i jak śmiem mu zarzucać że czegoś nie zrobił i zaczął zadawać pytania o rektyfikacje ! masakra
ogólnie masakra, porażka itp TAK jak wszyscy piszą: szerokim łukiem omijać, odkąd zmienił się skład (cały) nowi ludzie to chyba za karę tam pracują....... unikać !