>
> jakie auto kupiłby klient ? małą, nie wygodną
> pandę czy duże wygodne audi ?
>
> odpowiedź jest prosta
>
>
No właśnie nie jest.
To zależy od tego czy kupuje się samochód, aby się pokazać, czy po to aby się to opłacało. Części do Audi będą droższe, jest też większa szansa na kradzież takiego auta (bo przecież to audi). Fajnie byłoby pojeździć czymś większym , ale warto patrzeć na stronę praktyczną (m.in. łatwiej parkuje się kompaktem, tańsze utrzymanie, łatwiejszy dostęp np. przy wymianie akumulatora..itp). Poza tym są inne marki - wybór jest zbyt duży i zbyt ciężki jeśli chce się wziąć pod uwagę sporo czynników naraz.
> tak samo jest teraz na rynku zamiast kupować jakiś
> chiński bubel wolimy dopłacić dosłownie kilka
> tysiecy (2-3 tysiące) i kupić coś firmowego np.
> szwajcarskiego...
Takiego myślenia oczekują sprzedawcy droższych rozwiązań
Te "chińskie buble" korzystają z rozwiązań (procesorów, oprogramowania), które były stosowane także w "topowych" rozwiązaniach. A produkcja sprzętów topowych i tak potrafi zahaczyć o Chiny, więc tak bardzo się to nie różni.
Tzw. "topowe" rozwiązania mają zabezpieczenia, uniemożliwiające ich łatwe wykorzystanie z rozwiązaniami alternatywnymi.
Ten post z 2015r. wciąż jest aktualny:
[
powergps.pl]
Można też popatrzeć na nowsze rozwiązania w kwestii dalmierzy i ich kiepską kompatybilność z Androidem. Kupiony przeze mnie w 2010 dalmierz D8, pomimo, że traktuję go jako całkiem solidny sprzęt, jednak jest kiepski pod względem wodoodporności - na zwykłym deszczu tak zaparował, że przez długi czas jego użytkowanie było niewygodne. Patrząc na wysoką cenę (2K) spodziewałem się lepszego rozwiązania kwestii odporności na deszcz.
Nawet w Trimble stosuje się kody, zabezpieczające przed użyciem z innym oprogramowaniem (choć w pewnych modelach jednak współpraca jest możliwa i to jest plus).
Ceny rozwiązań sprzętowych spadają, ale to samo dotyczy sprzętów
tańszych lub innych marek. Kiedyś nie do pomyślenia był zakup GPS za cenę w okolicy 12-13 tys. (dobrą ceną było 17-18 tys).
Ostatnio opublikowałem film, w którym można zobaczyć porównanie pomiarów RTK z 3 różnych odbiorników na tym samym obiekcie (działce)
[
www.youtube.com]
W tym jednym trzymanym w ręce (nawet nie na tyczce)!
Patrząc na to, wiem że za kilkanaście tys. można kupić sprzęt, który będzie mierzył podobnie do sprzętu za 20 czy więcej tys. Najbardziej istotną kwestią jest to, czy dystrybutor danego sprzętu świadczy wsparcie i czy interesuje się rozwiązywaniem bieżących problemów.
Bywa bowiem tak, że producent wypuszcza nową wersję oprogramowania (firmware) dla tego samego modelu, co zmienia sposób jego pracy i trzeba oprogramowanie kontrolera przerabiać.
> kilka rzeczy z southa kupiliśmy kilka lat temu, bo
> faktycznie było taniej ale to był błąd ponieważ:
>
ciężko mi się odnieść do tachimetrów, bo od Southa tachimetrów nie testowałem, natomiast wiem, że użytkownicy, którzy operują od początku PowerGPS z modelami GPS RTK np. South S82.2014, nie zgłaszają problemów z tym sprzętem (ale uwaga: chodzi o odbiorniki ze starszą wersją firmware!*)
Choć np. kompaktowe modele jakie testowałem (S660) jakby trochę gorzej radziły sobie (chociażby z zasięgiem) od ich rozwiniętych odpowiedników innych marek (Ruide S680P).
> 5.) odsprzedać używany taki sprzęt graniczy z
> cudem ! no chyba że za 10 % wartości możeee, ale
> to może ktoś kupi.....\
>
Jeśli sprzęt działa jak bubel to pewnie tak.
Jeśli sprzęt działa normalnie OK i jest na gwarancji i serwis jest dostępny można oczekiwać wyższej ceny, niż w przypadku większego ryzyka (odsprzedaż starej używki, której serwis już nie obsłuży lub zaśpiewa kilka tys. za naprawę).
Najniższe ceny jakie słyszałem w przypadkach innej marki i bez gwarancji - w granicach 7K za GPS. Przy sprzęcie tańszym, który obecnie można kupić średnio za np. 15K - sprzedaż za 5K używki GPS raczej pójdzie "z pocałowaniem ręki" niż szukaniem w desperacji oferując np. 30% pierwotnej ceny.
>
> ogólnie masakra, porażka itp TAK jak wszyscy
> piszą: szerokim łukiem omijać, odkąd zmienił się
> skład (cały) nowi ludzie to chyba za karę tam
> pracują....... unikać !
Nie wiem, kiedy dokładnie zmieniła się cała ekipa (ale wiem, że co najmniej jedna osoba, którą znam, już pracuje u innego dystrybutora), ale mogę napisać z punktu widzenia związanego z PowerGPS: jak można zobaczyć na blogach projektu, już dawno nie mieliśmy okazji testować sprzętów marki South (ostatni: luty 2016 - S660).
Więc finalnie ciężko ocenić, jak się będą sprawować obecnie sprzedawane odbiorniki GPS z nowszymi wersjami wydawanego przez nas PowerGPSa.
* producenci sprzętów potrafią dla tych samych modeli wprowadzać zmiany w oprogramowaniu, które w inny sposób np. przesyła dane, co sprawia, że np. dostosowanie do sprzętu South S82.2014 wykonywane w 2015 roku będzie OK dla sprzętu sprzedanego w tym czasie (i np. znam osobę, która taki zestaw posiada z PowerGPS i jest zadowolona).
Natomiast znam sprawę użytkownika, który posiada sprzęt S82.2014 zakupiony później i kwestia problemów z np. miganiem konstelacji Glonass była obserwowana i nam zgłoszona, podobnie jak rozwiązanie FIX przy dużych odchyłkach (październik 2017). Ale finalnie nie udało się tej sprawy jeszcze rozwiązać - niestety nie mogę napisać publicznie szczegółów, poza tym, że z ekonomicznego punktu widzenia nie jest to opłacalne, szczególnie nie mając dostępu do sprzętu (choć technicznie możliwe i sprawa cały czas jest traktowana jako otwarta i jej nie odrzucamy, z nadzieją, że da się ją jeszcze rozwikłać).
Warto obserwować bloga i sprawdzać, którzy dystrybutorzy są zainteresowani aktywnym wsparciem swoich rozwiązań i współpracą w zakresie udostępniania sprzętu na testy - takie rozwiązanie zwiększają pewność, że uda się dostosowanie wykonać jak najlepiej, a zakupiony sprzęt będzie służył przez wiele lat.
_______________________________________________________________________________________________________________________
SkyRaster ::
Inżynieria Oprogramowania ::
Programy projektowane pod Twoje potrzeby.
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2018-02-22 23:39 przez skyraster.