heero23 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> vvizura Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > znam za to inny przypadek geodeta pracujący na
> > dobrym etacie bo zarabia ponad 4k zleca
> wykonanie
> > wszystkich prac zaprzyjaźnionemu geodecie który
> ma
> > małą firmę i tak:
> > pierwszy geodeta bierze 1500, 1700 zł za mapę i
> > zleca to koledze za 1000, 1100, ma 500 zł za 2
> > telefony i każdy jest zadowolony
> >
> > i najlepsze jest to że 2 roboty na miesiąc
> minimum
> > przekaże
> >
>
> Właśnie podsunąłeś mi doskonały BIZNES PLAN. Nawet
> bym z domu nie wychodził

Kpicie, czy to zwykła hipokryzja?
Nigdy nikomu nie musieliście odpalać prowizji za przyprowadzenie klienta/zlecenie/"wygrany" przetarg?
Nigdy nie usieliście płacić za usługi podwykonawcy czy za pracowników, dla których tak to właśnie wygląda: szef bierze 20 000 za obsługę budowy a wypłaca pensji na 12 0000?
Nie wiecie, na czym polega praca handlowca, który umie znaleźć klientów na usługi swojego pracodawcy, zleceniodawcy?
Że na tym właśnie polega w większości "dorabianie" przez urzędników, czyli baniu prowizji/łapówki za przyprowadzenie klienta i poprowadzenie go w urzędzie w taki sposób, żeby szybko uzyskał decyzje?
Ech, kogo dziwi, że jedni mają układy i zlecenia, że nie mogą się obrobić, a drudzy mają za to dużo wolnego czasu?