Re: łączenie działek - konieczność ustalenia granic
Autor:
gg (---.icpnet.pl)
Data: 31 lip 2018 - 01:26:33
Harpagon Napisał(a):
> Twój przykład nie jest argumentem na poparcie tezy
> Astro. To bardziej przypadek, o którym napisał
> Nil20.
> Twój przykład dotyczy przypadku, gdy z kilku
> działek powstaną 2 nowe. W dodatku jedna z nowych
> działek nie dotyka żadnej starej granicy działki,
> ani, co oczywiste, granicy nieruchomości. W WZDE,
> w starym stanie, będą więc wszystkie działki szt.
> 7 zaś w stanie nowym - szt. 2. Ja bym w tym
> przypadku przyjmował granicę całej nieruchomości,
> czyli po obwodnicy. A to dla świętego spokoju, bo
> weryfikatorzy tu by nie przełknęli przepisu
> dotyczącego 33%. Sądzę, że w wielu PODGK
> zażądaliby najpierw połączenia działek, a później
> podziału jednej.
> Natomiast chcąc mieć całkowicie święty spokój -
> dzieliłbym tylko tę jedną działkę nr 1/2, bo
> pozostałe do tego podziału nieruchomości nie są
> potrzebne.
Weryfikatorzy by nie przełknęli? Tu jest największa bolączka geodetów, i to nie weryfikatorów tylko wykonawców, czyli stosowanie prawa weryfikatorów a nie prawa pisanego. Wydzielam działkę tę małą więc stosuję przepis mówiący o 33%. Krótko mówiąc sporządzam protokół przyjęcia granic pusty, bo protokół musi być, ale tylko dla określonych odcinków granic czyli dla "zbiór pusty". I nad czym tu rozmyślać?
Dla świętego spokoju dzieliłbyś tylko tę jedną działkę? A klient chce oddać tę jedną działkę małą, a sobie zostawić jedną w całości. I co ma do tego weryfikator? Nic. Weryfikator ma sprawdzić operat pod kątem stosowania przepisów prawa i koniec kropka, a nie filozofować.