Harpagon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeometrosek Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > no to godzą się na starość żebraka z emeryturą
> nie
> > starczającą na godziwe życie.
> > To trochę lekkomyślne przecież.
>
> Też tak kiedyś myślałem. Ale ostatnio rząd
> przebąkuje o tzw. "emeryturze społecznej" tzn.
> równej dla wszystkich na poziomie minimum
> egzystencji biologicznej. Bo ZUS niebawem padnie,
> a odwrócona piramida demograficzna nie pozwoli na
> finansowanie emerytur przez pracujących (jeden
> pracujący nie będzie w stanie wypracować emerytury
> dla 1,5 emeryta). To kwestia czasu, raczej
> niedługiego.
> A zatem ci, co pracują na czarno i odkładają sobie
> w skarpetę lub np kupują złoto i nieruchomości -
> będą w dużo lepszej sytuacji niż ci, co pracują na
> legalnym etacie i na starość dostaną emeryturę
> społeczną na poziomie 1000 zł.

Chcesz powiedzieć, że ludzie, którzy dostają część pensji w kopercie nie pracują o "byznesmenów"-cebulaków, którzy sami w porywach dobijają do średniej krajowej (za 60 h pracy tygodniowo), tylko ładnie poprosili o taki manewr swojego pracodawcę, który bardzo chciał zapłacić im w pełni opodatkowaną pensję? Czy może "byznesmeni" robią ten manewr, bo wiedzą, że gdyby mieli ludziom zapłacić legalnie i przelewem te 2800 netto to już dawno nie miałby żadnych pracowników (poza rodziną, stażystami i studentami), bo byliby w Lidlu, Biedronce i Kauflandzie?



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-03-29 10:41 przez Ku6i.