Re: Parafraza geodezyjna
Autor:
Przemko (---.adsl.inetia.pl)
Data: 07 kwi 2018 - 14:18:42
Moim zdaniem pomysły PTG a później lokalnych stowarzyszeń a także OZZG są chore. Likwidacja mapy zasadniczej i ośrodków nic nie da. Bo jak tego nie będzie to geodezja stanie się jeszcze większym hamulcem dla inwestycji. Po prostu wydłuży się czas sporządzania mapy. Tylko czekać jak decydenci widząc, że to tak długo trwa stwierdzą, że mapa ( zresztą tak się już dzieje bo ilość zamówień na mapy drastycznie spadła po nowelizacja przepisów budowlanych ) i geodeta przy inwestycji jest też nie potrzebny.
Musimy zrozumieć jedno świat gna do przodu i nie będzie chciał czekać pół roku za papierkiem w końcu znajdzie się ktoś kto stwierdzi, że ten papierek nie jest już wymagany i wtedy co będziesz robił ?? Ja na dziś roboty mam aż za dużo i mi się podoba jak jest. Porządek bym jedynie zrobił z urzędnikami i ich niemal mafijnymi układami ze zleceniodawcami i zaprzyjaźnionymi wykonawcami. Poza tym uprościłbym weryfikację i narzucił sztywne terminy na udostępnienie materiałów i weryfikację a w przypadku ich nie przestrzegania kary finansowe dla urzędu i urzędników. Poza tym GGK powinien stworzyć instrukcje lub wytyczne dla wszystkich ośrodków odnośnie standardów kompletowania operatów i przekazywania dokumentów. Nie może być tak, że w kilku różnych powiatach są różne interpretacje i wymogi. To rodzi patologię urzędniczą.
Co do samej mapy zasadniczej odszedłbym od tzw. obiektowości bo to komplikuje wprowadzanie danych. Po co nam tak szczegółowe atrybuty uzbrojenia podziemnego jakie są w tej chwili w GEO-INFO ? Przecież to jest przerost formy nad treścią. Ten nadmiar wymaganych informacji powoduje, że ich wprowadzanie pochłania bardzo dużo czasu. Uważam, że mapa numeryczna powinna obejmować jedynie grafikę opisaną dobrze znanymi symbolami z instrukcji K-1 . To nam wystarczy. Przecież jak daję klientowi wydruk z obecnej mapy to on i tak nie widzi tych wszystkich bzdurnych atrybutów wpisanych w opisie np. zasuwy lub studni ks on widzi ich przedstawienie graficzne. Nam by wystarczyła mapa w standardzie programu graficznego i eksport oraz import dxf. To znacznie by przyśpieszyło pracę. Ciężko będzie to osiągnąć bo firmy informatyczne produkujące obecne oprogramowanie doprowadziły do granic absurdu stopień skomplikowania we wprowadzaniu danych do mapy numerycznej. Nie znam innych programów ale GEO-INFO to jest taki moim zdaniem super przykład.No i trudno im będzie zrezygnować z tego kawałka tortu jakim są szkolenia i ciągłe aktualizacje oprogramowania :-). Ale może się uda.