Re: Protokół weryfikacji
Autor:
nil20 (---.centertel.pl)
Data: 06 cze 2018 - 10:07:14
Harpagon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> - Ale jeśli dokumenty pokazują inne położenie tych
> kamieni?
Kamienie ktoś kiedyś pokazał placem przy okazaniu projektu scalenia.
Potem ktoś kazał, gdzieś w remizie, podpisać jakieś tabelki, w której strony zgadzają się na wskazany palcem w terenie przebieg granic, każdej działki z osobna. Nikt nie podpisywał żadnych współrzędnych ani wykazów szerokości dróg, nie było tez podpisów na szkicach, poza rozgraniczeniami (i podziałami na druku 3w1), gdzie szkic był integralną częścią protokołu.
Potem gdzie w biurze sporządzono śliczne "dokumenty", przerysowano zapewne bezbłędnie projekt wyniesienia scalenia na kaleczki i matryce w skali 1:5000, żeby z daleka widok był piękny. Patrząc po tym, co dzieje się dziś, nie sądzę, żeby obyło się bez kameralnego doliczania czołówek, generalizowania, pomiaru niby z pierwotnej osnowy, tyle że uprzednio byle jak wznowionej palikiem jako zwykły bagnet - bo to też było nagminne, nikt nie wznawiał osnowy zgodnie z instrukcją, nikt nie wykonywał ponownego wyrównania itd., przyjmowano współrzędne katalogowe i już.
Mam wszelkie prawo przypuszczać, tak jak Staszek, że te jasne i jednoznaczne dokumenty są mało wiarygodne a na pewno nie dość precyzyjne, jak na dzisiejsze standardy techniczne. I proste są proste tylko z założonym błędem średnim początku i końca, które to dwa punkty są równie mało wiarygodne, jak każdy z punktów pośrednich. Bo i też mogły być "wznawiane" wielokrotnie w międzyczasie.
Ot tacy z nas królowie światowej geodezji, amerykański GPS niestety spowodował odczarowanie mitu mapy zasadniczej i dorobku państwowej służby gedoezyjnej. To się nadaje już tylko do wymiany, jak wymieniamy sukcesywnie drogi, budynki, sieci uzbrojenia. Ale władza niestety uporczywie chce remontować, jednak coraz trudniej znaleźć chętnych do tej pseudopracy na przetargach. Może to jest sposób, żeby samo się zawaliło - nie startujmy do modernizacji ewidencji w oparciu o obowiązujące rozporządzenie, optujmy za utworzeniem katastru przy sądach z pomiarem granic w randze rozgraniczenia. mamy sprzęt, mamy nadmiar geodetów, nie mamy motywacji, gdy mają nas weryfikować tacy weryfikatorzy.