W mediach zahuczała wieść, że GUS wyliczył, iż Polska w 2018 powiększyła się o 1643 ha, czemu w Teleexpresie wtórował Główny Geodeta Kraju, więc wygląda to na geodezyjny fakt. Ale...

Wszystko rozbija się o tajemniczą "linię podstawową" do wyznaczania zewnętrznej granicy morskich wód terytorialnych i nigdzie nie jest powiedziane, że to ta linia stanowi teraz podstawę do wyznaczania granic działek ewidencyjnych na wybrzeżu morskim i w ogóle granicę wybrzeż a jedynie narzędzie do wytyczania granicy morskiej Polski, co potwierdza też fakt, że tylko część gmin nadmorskich uległa powiększeniu a linia podstawowa biegnie także wzdłuż wybrzeża gmin, które się nie powiększyły. Więc jak to jest?

Osobną kwestię stanowi pytanie, czy owo "powiększenie się" gmin będzie miało konsekwencje w zmianie kształtu i powierzchni działek ewidencyjnych już istniejących, czy też powstaną nowe. jak na razie w geoportalu ani śladu po takich cudach. No i oczywiście: kto za to zapłaci? Bo ONZ, GUGiK, GUS czy GGK raczej nie...



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2018-07-20 14:19 przez DAN.