trzeba by zapytać ustawodawcę :/ już była tu debata kiedyś. Chyba większość z nas uważała, że trzeba mieć albo 1 i 2 albo 5. Ale to tylko nasze zdanie. Nikt na krześle oficjalnego stanowiska jeszcze w tej sprawie nie wydał. i Chyba nie miał powodu bo wydaje mi się, że jeżeli geodeta słyszy "rozgraniczenie gruntów pokrytych wodami od gruntów sąsiednich" to podświadomie myśli, że są to prace z zakresu 2. A jeżeli tak, to czy mając tylko 2 mogę to zrobić czy nie ?

Poza tym napiszę Ci tak. Skończyłem technikum geodezyjne, studiowałem geodezje (teraz wiem, ze nie potrzebnie - mogłem skończyć inny kierunek np. budownictwo/prawo) mam sporo znajomych geodetów z tych czasów (jako jedyny mam 1 i 2 a jeszcze tylko DWIE osoby mają 1 zakres). Nie wiem z czego wynika ich brak zapału (być może zarobki) ale co za tym idzie nie mają chęci nawet zaglądnąć do ustawy. Uwierz mi, jesteśmy ułamkiem geodetów, którym się chce zajrzeć , poczytać, interpretować wymieniać uwagi. Tym samym uważam, ze jesteśmy specjalistami w tej branży. Oczywiście nie wiemy wszystkiego ale chcemy się dowiedzieć, szukamy, czytamy , szkolimy się.

Jeżeli Ty to przeczytałeś, chciało Ci się, to wiesz więcej niż 90% kolegów i koleżanek z branży. Oni wolą się dopytać zanim coś przeczytają bo sami nawet nie mają chęci interpretować.

Wracając do tematu, wydaje mi się, że musiało by być kilku uprawnionych z 1 zainteresowanych tematem, mających chęci nabycia wiedzy, oczytania, którzy nie będą się bali zrobić krok do przodu i albo zrobić to z 1 albo spytać odpowiedniego człowieka o interpretację tego zapisu.