Autor:
geobocian (---.internetdsl.tpnet.pl)
gg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kolego dziś wg przepisów nie robi się operatu
> podziałowego. Robi się operat ze sporządzenia mapy
> z PROJEKTEM podziału nieruchomości. Żeby zrobić
> projekt nie muszę mieć żadnej podkładki,
> przynajmniej jeżeli chodzi o tryb UoGN. Możesz
> wykonać projekt zanim zaopiniowany zostanie
> wstępny projekt, żadnych przeciwwskazań nie widzę.
> Nawet zanim klient złoży wniosek o podział, ty już
> możesz zrobić mapę z projektem podziału
> nieruchomości, jeżeli klientowi zależy na czasie.
> Kto Ci zabroni?
... zapomniałeś jeszcze kolego dodać "techniczny", operat techniczny panie formalista
... kazdy z nas wie co to jest operat podziałowy, tak samo jak MDCP, po co to rozbierać jeszcze na czynniki? pozwól, że dalej nadal bede pisał skrótowo, wiemy już że dosc dokladnie znasz i stosujesz przepisy
... wracając do tematu, masz racje że postanowienie nie jest potrzebne do dalszych prac, bo to przecież nic innego jak opinia urzędu czy podział jest zgodny z MPZP czy nie.. natomiast jest dosyć pomocne, bo urząd jednoznacznie stwierdza, że dalsze prace mają sens, dla inwestora to dość ważne, bo rzadko który zna przepisy, polegają w tym temacie na geodetach, dla inwestora papier z urzędu jest święty, dlatego jeśli ma wydać 400 zł na wstępny i mieć odpowiedź z urzędu, że podział dojdzie do skutku to chyba to jest lepsze niż wydać 4000 i bujać sie potem z decyzją odmowną? bo takie przypadki tez sie przeciez zdarzają... pomagasz takim ludziom potem czy kasujesz pieniądze za mapę z projektem podziału w momencie jej przekazania inwestorowi i potem już masz gdzieś co klient robi? tak tylko pytam, bo 99% geodetów wlasnie w tym momencie konczy swoją przygodę z podziałem, czyli daje klientowi mapę, bierze kasę i czasem potem (po decyzji oczywiscie) zakopie kamienie, ale tez nie zawsze, bo teoretycznie nie muszą
.
Rzadko który sprawdza przed robotą MPZP gminy, dlatego ja zawsze zalecam zrobienie wstępnego projektu podzialu PRZED ZABRANIEM SIĘ DO ROBOTY - wygodne to jest dla wszystkich i sporo ułatwia potem, kilka razy uchroniło mnie to przed wtopieniem, bo mialem kilka podziałów, nawet dość dużych, których nigdy nie zrobilem bo decyzja pozytywna byla nie do uzyskania.
Osobną sprawą są podziały z art. 92 gdzie w ogole nie robisz wstepnego i z art. 95, gdzie tez nie robisz wstepnego, bo mija sie to z celem, nie wspomniales o tych przypadkach, ale przeciez znasz przepisy wiec dumam, ze tylko ci chwilowo ucieklo
... pozdr.