Atol Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> cześć mr_tom
>
> Ja nauczony jestem, że mapa MUSI wyglądać, bo
> świadczy ona o wykonawcy. I podchodzę do tematu
> tak jak Ty, czyli poprawiam małą MDCP nawet i pół
> dnia by nic się tam nie pokrywało/nachodziło na
> siebie, kolory, wielkości opisów, style linii się
> zgadzały.

Co do tego, że każda rzecz która ode mnie wychodzi świadczy o mnie, to jestem nauczony. I nie ma znaczenia czy to mapa, czy szkic, czy operat.

[...]

> Są też ośrodki, które mają straszne gówno u siebie
> i w dodatku nie równo pod sufitem. Ty redagując tą
> mapę pół dnia wychwycisz prawie wszystko. No
> właśnie, prawie. Bo jakiś inspektor przejrzy ją
> dokładnie i zauważy, ze w jednym miejscu nie
> poprawiłeś opisu bet. na bt. i już pisze protokół
> czując się zajebiście wielki.

Modernizacja linii kolejowej, powstała lepsza droga wzdłuż torów, przebudowali linię telefoniczną (ale już na terenie "cywilnym") na odcinku 5-7 słupów. Oddajemy inwentaryzację i problem, bo PODGiK ma linię niskiego napięcia!!! Po sporej wojnie, pozwolili nam, że jak tylko domierzymy po słupie poza zakres, to zrobią sobie taką wiszącą linię, a istniejącą podzielą na dwie.

[...]

U mnie cegiełkę (a właściwie cegłę) dołożyło wprowadzenie obiektowego GESUTu. Przewody opisane są raz na całej długości, opisy i rzędne są na przewodzie bez żadnej przerwy itd itd.