Mam taką sytuację jako geodeta powołany na biegłego sądowego

W sprawie o zniesienie współwłasności wnioskodawca dołączył do wniosku wyrys z ewidencji gruntów na którym Starosta zamieścił uwagi, że 5 działek ma wady prawne polegające na tym, że przy tzw nowym pomiarze w latach 90-tych wykonawca tej aktualizacji ewidencji gruntów nie trzymał się stanu prawnego wynikającego z pierwotnej ewidencji gruntów z lat 60-tych która była podstawą wydania AWZ

Przykładowa uwaga Starosty na wyrysie brzmi tak:

działka nr 1873 o pow 0.21ha objęta w/w aktem własności ziemi( Aktem Ojca wnioskodawcy) oraz część działki nr 1869 objęta aktem własności ziemi WBB-ON-45103/4/76 oraz część działki nr 1879 objęta aktem własności WBG-ON- 45103/663/78, odpowiadają działkom 2124 i 2175 o łącznej powierzchni 0.3700ha po aktualizacji ewidencji gruntów.- te działki figurują na wnioskodawcę i jego rodzeństwo.

Oczywiście te dwa inne akty akty to akty własności wydane na inne osoby


Sąd zlecił mi oddzielić od działek po aktualizacji działki objęte aktem własności ojca wnioskodawcy, bo bez tego nie może kontynuować sprawy o zniesienie współwłasności.

w załączeniu fragmenty mapy ewid gr pierwotnej i po aktualizacji- nowym pomiarze

Zarówno ewidencja pierwotna jak i po nowym pomiarze jest analogowa nie numeryczna, w tej drugiej powierzchnie w arach z dopisanymi dwoma zerami



W Starostwie pokazano mi operat geodety, który na zlecenie starostwa naprawiał podobną sytuację, a zrobił to tak:

Zawiadomił sąsiadów obecnych działek ewidencyjnych ( tych skopanych)

Wyznaczył na gruncie te skopane granice po nowym pomiarze w oparciu o szkice polowe z nowego pomiaru. Obliczył współrzędne punktów granicznych zamarkował działkę palikami

Sporządził protokół z wyznaczenia punktów ujawnionych w egib ( prawie nikt się nie stawił)

sporządził protokół przyjęcia przebiegu granic - jednostronnie powołując się na protokół z wyznaczenia punktów granicznych

sporządził mapę do celów prawnych a na niej w kolorze czerwonym poszatkował ( podzielił) działkę tą skopaną po aktualizacji na działki prowadząc linie podziału według zarysu pomiarowego pierwotnej ewidencji gruntów stanowiącej podstawę wydania AWZ
Wszytko obliczył ze współrzędnych do 1 metra kwadratowego rozliczył użytki i klasy w poszczególnych nowych działkach

Sporządził na mapie wykaz zmian danych ewidencyjnych

lewa strona stan aktualny w arach z dwoma zerami po prawej stronie nowe działki łamane przez 1/2/3/4 itd przy każdej uwaga że np dana nowa działka odpowiada części dawnej działki takiej a takiej z takiego a takiego AWZ.

Ja uważam, że skoro dana działka została przy nowym pomiarze skopana
( połączono w niej różne stany prawne) to taką działkę należy zastąpić działkami w właściwych granicach, a nie sankcjonować tą błędną działkę sporządzać dla niej protokół przyjęcia przebiegu granic i dokonywać jej podziału

Starostwo tłumaczy tak trzeba robić jak opisałem, bo zostały już urządzone księgi wieczyste na te błędne niektóre działki i nie można już tak sobie zastępować tych błędnych działek działkami o innym kształcie i powierzchni.

Co ciekawe taki sposób postępowania jak opisałem wymagany jest jedynie w przy pracach jednostkowych, przy kompleksowej modernizacji ewidencji gruntów firma wykonująca modernizację może dowolnie zmieniać kształty działek nie bacząc na stan w KW


A jak u Was się takie sytuacje prostuje?

w załączeniu przykład: co innego na mapie pierwotnej ewid gr i AWZ,
co innego na mapie po nowym pomiarze -aktualizacji.



Inna sprawa to Starosta sprzedał taki wyrys, wziął kasę i ma problem z głowy, takich działek skopanych jest 5, koszty mojej pracy biorąc pod uwagę stawki z cennika sądowego ( pomiar w różnych częściach obrębu podziały działek) będą bardzo wysokie, w tym przypadku wnioskodawca jest zwolniony od kosztów, a co by było gdyby nie był?



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2018-10-11 21:15 przez Staszek.