Panowie, odnoszę wrażenie, że większość komentarzy w tym wątku związana jest z bezpośrednim lub pośrednim działaniem sprzedawców sprzętu, a nie faktyczną potrzebą podzielenie się opinią nt. poszczególnych urządzeń.

Tak się składa, że od 2014 r. jestem posiadaczem Kolidy K9T i zgodnie z ofertą, którą mam przed sobą, z października 2014 r., obok informacji nt. konstelacji Galileo, znajduje się słowo „zarezerwowane”. Sprzedawca tego odbiornika jasno przekazał mi przed zakupem, że nie należy traktować tego jako 100%-wą możliwość korzystania z tych satelitów w przyszłości, z uwagi na szereg niewiadomych, które mogą to ograniczyć (nie pamiętam dokładnie aspektów technicznych, ale chyba m.in. o procesor chodziło).

Tak się też składa, że z czwórki moich byłych pracowników, którzy przeszli w ostatnich kilku latach na swoje, trzech zakupiło różne modele Kolidy, a ci którzy kupili model K9T, także zostali o fakcie dot. Galileo poinformowani.

Ponadto niecałe 2 lata temu zakupiłem nowszy model Kolidy, który już śledzi wszystkie konstelacje i z tego co mi wiadomo wszystkie modele, będące aktualnie w ofercie Geopryzmatu mają taką funkcjonalność.

Nie bardzo widzę także poruszone przed jednego lub dwóch z Was jakieś znamiona pogorszenie sytuacji w tej firmie, bo od kilku tygodni jestem w stałym kontakcie z centralą firmy i przedstawicielem regionalnym, co ma związek z zamiarem zakupu robotyka (a jeśli się uda, to pełnej hybrydy). Wszystko wydaje się funkcjonować po "starem", nie ma się do czego przyczepić.

Mam za to kilku znajomych, którzy w ostatnich 5-7 latach zakupili odbiorniki i tachimetry w firmach, których już na rynku nie znajdziecie. Niektóre urządzenia zalegają u nich zakurzone na półkach, ponieważ nie istnieje już serwis pogwarancyjny sprzedawcy, a wycena serwisowa w inny firmach często przekracza wartość samego urządzenia.

Dlatego polecam zakupy z głową, czasem warto trochę dołożyć, ale mieć spokojniejszy sen