magik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wracając do cen , proponuje obejrzeć załączony
> plik ukazuje ceny dawane przez firmy z danego
> regionu kraju w jednym mieście , może zamknie to
> gęby tym co je wycierali sobie nazwą SGG
>
> Dusza Rafał

Rafał - powtarzam Tobie: luz, tylko winni się tłumaczą .

Patrząc na sprawę obiektywnie: wieszanie psów na SGG za przetarg w Starachowicach jest nieco nie na miejscu - bo następne dwie oferty są zbliżone cenowo. Gdyby SGG wyprzedziło cały peleton np dwukrotnie - no, to wtedy byłby temat . Z drugiej jednak strony na tym największym obiekcie ( 107 działek ) wychodzi mi cena netto 150 zł za działkę. Moim zdaniem jest to odważna cena, uwzględniając fakt, iż tzw podziały pod zajętości są nieco śliskawym tematem - 20 lat po wejściu w życie reformy administracji i odpowiedniej ustawy . No ale widocznie, ja jestem cienki Bolek - idealista i detalista, gdzie mi tam walczyć z hurtownikami .

PS. Apeluję jednak do niektórych geodetów, którzy wdrożyli nowoczesne technologie lub mają sposoby na wykonanie niektórych prac dwukrotnie szybciej od konkurencji, aby przy wycenie zwracali jednak uwagę na odpowiedzialność i wzajemne relacje niektórych usług. Piszę o tym, bo niedawno składałem ofertę na pomiar torowiska suwnicy ( do rektyfikacji) i belek podsuwnicowych. Suwnica 200m, 17 przęseł po 12m - pomiar szyny oraz belek na końcach i w środku. Ofertę złożyłem tak bardziej pod wysondowanie cen, jakie teraz chodzą za suwnice. No i od sympatycznego pana z zakładu, dowiedziałem się, że wpłynęła mu oferta od jakiejś firmy z nieodległej stolicy na kwotę 1100 zł . No i to jednak uważam za nieporozumienie. Cena jak za wytyczenie dwóch prostych domków jednorodzinnych - a gdzie odpowiedzialność ? Złożoność obliczeń? Dokładności? Zleceniodawca sam był w szoku,że dostał taką ofertę bo następna opiewała na 2 tys. z "hakiem". Drodzy Państwo - szanujmy się !



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2019-03-07 20:16 przez dr_Lecter.