Cześć.

Ostatnio mam "plagę" projektantów dzwoniących po np. roku z prośbą żeby dopisać coś na mdcp, a to tłuczeń, a to wjazd dorysować bo już jest itp. Taka sytuacja, pomiar robiony na łące, droga ziemna, po roku telefon, żeby wpisać tłuczeń, mówię że muszę podjechać sprawdzić czy jest, przedrukować mapki, zrobić drugi etap, bo dopisanie nie wchodzi w grę. Słyszę, że jestem pierwszym geodetą, który robi problemy. Dwa lata od MDCP o dziwo klient wraca po inwentaryzację, a tam na "mojej" mdcp w projekcie wpis "droga jest utwardzona tłuczniem, stan na dzień ...." i pieczątka z podpisem innego uprawnionego. Trafiło mnie nie powiem . Dwóch projektantów już nie dzwoni ze zleceniami
Wpisujecie, nie wpisujecie (może ja wydziwiam) ?