Re: dokumenty do podziału dla gminy (wniosek)
Autor:
geobocian (---.telesim.com.pl)
Data: 26 sie 2019 - 20:22:36
Stanley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wstępny projekt podziału działki z budynkiem
> bliźniaczym, nie zakończona budowa. Pomierzyłem
> obrys budynku sporządziłem wstępny projekt
> podziału z oznaczeniem budynku że w budowie no i
> jazda bez trzymanki. Od wnioskodawcy
> zarządzano dokumentacji architektonicznej a o de
> mnie szkicu z pomiaru obrysu budynku i żeby został
> ujawniony w ewidencji. No "kurwa mać" zakląłem
> wiele razy. Do jasnej cholery przecież nie
> sporządzam żadnego operatu ze sporządzenia
> wstępnego projektu podziału a tu jakiś debil z
> urzędu nakazuje mi sporządzić dane ewidencyjne
> przed wydaniem postanowienia. Na dodatek zapytałem
> klienta o to czy mogę ten budynek ujawnić a ten
> odpowiedział że w żadnym wypadku ponieważ nie jest
> na tym etapie zainteresowany inwentaryzacją. Jak
> zostanie wykończony i zostaną podłączone media to
> tak. Pytanie czy ja jako geodeta szantażowany
> przez urzędników zarówno wiejskich, miejskich i
> dziadowskim mam prawo do ingerowania w prawa
> materialno prawne zarówno moich klientów jak i
> innych ludzi bez ich zgody?. Ta sama kwestia
> dotyczy sporządzania map dla celów projektowych
> gdzie mierzymy w zakresie 30m od projektowanej
> inwestycji budynki ( w budowie czy już istniejące
> a nie ujawnione w ewidencji) stanowiące własność
> ludzi nie będących naszym zleceniodawcą i
> żądaniami urzędów byśmy je ujawniali, sporządzali
> wykazy zmian dla nich , zakładali karty budynkowe
> itp. bez zgody właścicieli. Coś chyba z dupach
> jakimś ciulom urzędniczym się poprzewracało.
1. jesli wyszło pozwolenie na budowę to budynek juz jest ujawniony w EGiB
2. jak zrobiles potem tyczenie to zgodnie z przepisem powinien byc operat, jakies wpołrzedne załaman i tak dalej - stąd zapytanie glupiego urzędasa o szkic... i mozliwe ze o kartoteke budynku (u nas tak to sie przynajmniej nazywa) - i w tym momencie, w świetle naszego obecnego prawa - urzedas moze miec racje ...ale jakby dosłownie czytac tekst "..WPP opracowuje się na kopii mapy zasadniczej, a w przypadku jej braku - na kopii mapy katastralnej, uzupełnionej o niezbędne dla projektu podziału elementy zagospodarowania terenu..." to nigdzie nie napisane, że ta kopia nie może byc uzupelniona o jakies szczególy terenowe pomierzone albo i nie ... kwestia interpretacji moim zdaniem.
3. tak w zasadzie to zapytanie o wydanie postanowienia powinno być - zgodnie z ustawą UOGN - tylko i wyłącznie zapytaniem o możliwość podziału w zgodzie z MPZP gminy i niczym wiecej, nie powinno padać żadne pytanie o konieczność określenia juz na tym etapie np. drogi koniecznej, na tym etapie mamy tylko określić, że taka droga jest przewidziana i tyle
a ogólnie wydanie postanowienia o podziale w niektórych gminach to jest temat rzeka, tak jakby narysowanie paru czerwonych kresek na kawałku mapy wymagało doktoratu, większość danych które wymagają urzędy tak naprawdę same mogą sobie sprawdzić, a juz kompletnym nieporozumieniem jest dawanie wydruków z KW, gdy od iluś lat działa portal i dostęp jest ogólny... w urzędach siedzą najczęsciej - ja to nazywam "stare baby", które 20 lat temu wydawały te same postanowienia i od 20 lat wydają je tak samo, nie czając że prawo zmieniło sie 16 razy.. wszystko oczywiscie podszyte strachem, że je wywalą z roboty, a co one biedne potrafią innego robić po tylu latach? takich mamy w większosci urzędników, co się dziwisz że nie możesz przejść zwykłego wstępnego? do czasu wymiany pokolen albo przyjścia tam do roboty jakiegoś terenowca przed emeryturą- nic nie pójdzie tak jak powinno