Miałem southa 5 s. jak robiłem 1 robotę na tydzień to działał jak malinka, jak się zaczęło robienie co 2 dzień w terenie to leniwki padły - nie trzymają, wyświetlacz najpierw zalał się jeden i nie działa całkowicie teraz drugi, ale jak się wysuszyło to działa, chociaż tyle...

serwis to masakra - można poczytać w necie - jak przyjdziesz to dostaniesz zjeby że czegoś nie wiesz....
po serwisie plamka lasera gdzie indziej niż celujesz, a opowiadał bym godzinami, centrowanie nad punktem obracasz się o 200g wycentrowany 10 mm obok ... ile kosztuje jakiś chińczyk ????? pytam poważnie 16 000 zł ?? a ile kosztuje leica 18 nie wiem strzelam 19 ? 20 ? różnica 3 000 zł, jest sens się bawić i testować i udowadniać na siłę ???

po 5 latach będziesz chciał sprzedać chińczyka to pójdzie za 20 % wartości ... tego nikt nie kupi

nie reklamuje leica - tylko przerabiałem różne chińskie wynalazki - nigdy w życiu nie dam się nabrać na bajki przedstawicieli, poprostu nie .... muszę mieć pewność że to gdzie postawiłem lustro to pomierzyłem...

wystarczy zapytać przedstawiciela leica czy geomax ma te same bebechy co leica to powie smutną prawdę jak to wygląda ...

w chwili obecnej markowe tachimetry kosztują może 10-20% więcej niż chińskie wynalazki - jest sens ???


mr_tom Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A korzystałeś z takiego, czy tylko koledzy Ci
> mówili?
>
> Są firmy które się pojawiają i znikają, ale jest
> np. South, który działa od lat i jakoś nie widać
> jego końca. Ja mam ich 5 sekundowy tachimetr od 9
> lat i nadal ładnie działa właśnie w takim zakresie
> o jaki kolega Sensei pyta. Wiadomo, że nie obsłużę
> tym 400m mostu czy wieżowca na 15 pięter, ale
> takich robót po prostu nie robię.
>
> A taki kierownik to lepiej niech sobie ekipę
> alkomatem o 14.00 sprawdzi, a nie głupio się
> czepia. Sprzęt ma przegląd i świadectwo a on może
> mnie cmoknąć.