Wracając do tematu czy da się wyżyć w geodezji … to zależy stawki w chwili obecnej są takie że więcej niż 3500 raczej ciężko zarobić, czasami słyszę że ktoś zarobi więcej ale w takich warunkach i za takie godziny pracy że dziękuję (np. pracują w święta, nowy rok, niektóre niedziele itp. bo akurat wówczas stoją maszyny i trzeba mierzyć)...

pracując na swoim no cóż.... konkurencja jest tak duża że ceny raczej stoją w miejscu, bazując jedynie na tzw. drobnicy więcej niż 4 może 5k nie wyciągniesz, wiadomo zarobisz więcej, ale trzeba odliczyć ośrodki, paliwo, amortyzacje sprzętu, księgową, może pracownika, czyli wesoło też nie jest, zabawa się zaczyna przy większych kontraktach masz 2 wyjścia albo zatrudnić pracowników albo wziąć temat w kilka osób, podzielić się obszarem.
Z pracownikami jest tak: więcej zostanie Tobie, ale pracownik to zawsze pracownik, a to L4, a to pracuje na 40 % mocy itp., podzielisz się tematem z kolegami, weźmiesz wiadomo procent z tego, ale skończy się temat po 4 miesiącach i nie musisz się martwić co z pracownikami.

Jak obserwuje kolegów to systematycznie co jakiś czas któryś zamka biznes (są i tacy co mieli i po 10 pracowników i dobrze im szło) i przebranżawiają się. Prowadzenie firmy to dużo stresu, trzeba mieć łeb na karku i przede wszystkim …. mieć tak naprawdę wszystko w dupie..... ilu to kolegów miało zawał bo się wszystkim stresowali...


Jeśli myślisz o geodezji to przemysł taki układ: Ty z GPS i robotykiem w teren do tego koniecznie jakaś / jakiś kameralista – ktoś kto szybko będzie ci składał operat itp. możesz pomyśleć o etacie wówczas musisz liczyć 2000 – 3000 lub pod-zlecać to komuś i za złożenie operatu np. 100 zł na początku może wystarczy, ale zapomnij że sam będziesz latał po terenie a wieczorem będziesz składał operat – nie da się ….

Musisz się zastanowić, trochę czasu potrzebujesz żeby zrozumieć geodezję w PL, no może z 2 lata, później żeby rozkręcić firmę potrzebujesz z 3 lata, połapać kontakty, to masz ok 5 lat zanim będziesz dobrze zarabiać gdzie może 5, 6 k będziesz miał na miesiąc.


Tak są złote strzały gdzie w jeden dzień potrafię zarobić dosłownie 6 000 zł, lub 2000 zł za godzinne pomiary, zdarzają się takie zlecenia, ale rzadko, standardowe stawki są za niskie, np. taka mdcp kosztuje ok 1000 – 1200 powinna być warta ok 3000 wówczas ok byłoby fajnie...