Błędny pomiar temperatury o ok. 1 st.albo błędny pomiar ciśnienia o 2 hpa daje ok 1 mm różnicy w odległości na 1 km, , tyle pamiętam z pracy dyplomowej.
Bardzo wyraźnie zmienia się odległość mierzona w przypadku nagrzewania instrumentu, tzn. jest chmurka na niebie a za chwile wychodzi słońce i w instrument grzeje, wtedy najbardziej zmieniają się wyniki pomiarów nawet po kilka mm, mówię tu o celowych 200-300 m., sprawdzone przy pomiarze stacyjnym na zaporze. Jeśli jest przymus pomiaru w takiej pogodzie to dobrze jest osłonić instrument np. parasolem, tak żeby go nie nagrzewało słońce, no i wprowadzać poprawki atmosferyczne. Nawet w ciągu 10 min temp. potrafi się zmienić o 1-2 stopnie. Nieraz w pomiarze stacyjnym np. 10-15 min pomiaru temp. na początku i na końcu serii rożni się o 1-2 st.
Co do refrakcji bocznej to chyba nie ma na to dobrego sposobu, w motorykach jest ATR, i muszę przyznać że jak była refrakcja boczna to ATR radził sobie lepiej niż człowiek w celowaniu na środek pryzmatu.