tak nil pionowanie słupa to max ! 10 min. od momentu gdy już przy nim jesteś (jak się człowiek spręży to i razem z ustawieniem sprzętu), (1 -2 osoby ale to bez znaczenia. Ja preferuję też w 2). Oczywiście biorę tu pod uwagę, że motylki na podporach nie są zapieczone a budowlańcy nie robią tego pierwszy raz. Nie zakładam, że jechał będę na tą robotę daleko i nie zakładam, że korygował będę też wysokościowo.
Gdyby miało to trwać dłużej z winy samego zespołu geodezyjnego, to bym się zastanawiał co jest nie tak.

Mam kolegę, który mówił mi, że jest bardzo zadowolony gdy zespół wróci mu z terenu z zakończonym pomiarem na 1 temacie, jak zrobią 2 to jest w siódmym niebie. (piszę o prostych rzeczach). Nie pamiętam, bym przy nawale roboty nie zrobił 3,5-4,5 zleceń 1 dnia w terenie. (prostych zleceń i przez 8h).


Pojechałem jakiś czas temu na pkp tyczyć i inwentaryzować esrk (2 osoby). Spotkałem na miejscu ekipę (4 osoby) z jednej z większych firm geo pracujących na torach. My przeszliśmy z pomiarem i tyczeniem 14 KM (nosząc torby z palikami uzupełniana c jakiś czas), po 8h u tych chłopaków dogasał grill a tach stał tam gdzie stał rano.

pozdro.