Ja od 2 lat mierząc pod mdcp nie mierze nic oprócz tego co życzy sobie inwestor np. pomiar tylko na działce, jak dostaję uwagę że działka obok jest budynek w budowie to grzecznie odpisując podaje że mogę to pomierzyć za np. 300 zł i proszę o dane do faktury, lub jak nie chce mi się drażnić inspektora bo to akurat mój kolega to piszę brak możliwości wejścia....; nauczyłem się nie pracować za darmo !

pomijam fakt że nawet duże inwestycję projektanci wykonują na zwykłej mapie zasadniczej która aktualna była 15 lat temu, cała sytuacja z ośrodkami, mapą zasadniczą, wygląda jak gra w węża który cały czas rośnie aż w końcu zje swój własny ogon, ale ta patologia będzie się rozwijać, skoro główny deb... znaczy geodeta kraju, sieje plotki że cały świat zazdrości nam mapy zasadniczej !!!!???? każdy kto zna się na procesie inwestycji bardzo dobrze wie że aby bezkolizyjnie wpasować nową inwestycję potrzebny jest świeży pomiar przedstawiający aktualny stan a nie stan sprzed 10 lat ,,,,

nie ważne, aby zrozumieć cały proces zachodzący należy sięgnąć do kultury, polecam obejrzeć kilka filmów:

equilibrium
matrix (zwłaszcza scena gdzie Morfeusz opowiada jak działa matrix , wystarczy słowo matrix w myślach zmienić na geodezja w PL i każdy zrozumie)
1984 na podstawie Orwella !
folwark zwierzęcy



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2019-07-13 00:01 przez vvizura.