nil20 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Przy czym ciekawostka: wracamy niby do dawnych
> ryczałtów, tyle tylko, że tamte ryczałty
> płaciliśmy po robocie, a nie z góry, przy
> zgłoszeniu.
>
no chyba nie... byla jedna opłata za zgłoszenie, w zalezności od wykorzystanych materiałów i formatu papierów, za A4 inna cena, za A3 juz inna - a płatność byla przy odbiorze papierów do zgloszenia, ja najczesciej płaciłem w okolicach 60-90 zł przy robotach typu MDCP około 1-2 ha i drobne podziały... potem była druga opłata przy uwierzytelnianiu map tzn. było podliczenie co się zrobiło ostatecznie, ile przyłączy albo długości sieci, ile działek przed podziałem i ile po podziale i było "dopełnienie" do poprzedniej opłaty - było to o tyle niesprawiedliwe, że w różnych ośrodkach pamietam, ze były różne opłaty za te same asortymenty, bo zależało czy licząca kasę policzyła coś np. jako przyłacze czy siec? można było za to kombinować na formatach uwierzytelnianych map...
pamietam, że wszyscy narzekali, że oplaty wysokie i fakt, bo za zwykłą MDCP do 1 ha płaciło się w sumie okolo 100-150 zł.
[
www.prawo.pl]
fakty tez sa takie, że kiedyś z tej kasy niejeden PODGiK potrafil się utrzymać w 100%, funkcjonowaly tez jakis czas nawet jako osobne "gospodarstwa" i byly wtedy na totalnie wlasnym rozliczeniu, pensje były niezłe a na konkursy do zatrudnienia na jedno miejsce zglaszalo sie po 15-20 osób ... dzisiaj przy tych opłatach wiem od kumpli naczelników, ze mają deficyty rzędu nawet 80% budżetu, nie we wszystkich zatrudnienie jest przerostem formy nad treścią, na konkurs w takich K-cach na 6 osób do zatrudnienia na etat przyszła jedna osoba. jakbyście pojezdzili po Śląsku i popytali w PODGiK to nie ma teraz urzędu w którym nie przyjeliby ludzi do roboty... czasy sie tutaj tez zmieniły i bardzo dobrze.
przyzwyczailismy sie do niskich opłat, bo można juz od 2014 roku legalnie kombinowac, zeby całość kosztów za zgloszenie + mapy mieściła sie w nawet 40 zł - znam takich geodetów,
jest projekt ustawy, ze wracają ryczałty, po 100 zł za zgłoszenie i materiałów do woli, podobno.. znając życie i tak bedzie narzekanie, że drogo, aż znowu sie przyzwyczaimy do tych opłat, bo wystarczy je znać i uwzględniać przy podawaniu ceny klientowi... trzeba sie tylko ich nauczyć, niestety nawet to czasem ludzi przerasta