\nie tylko tam jest że dostajesz 1000 szkiców i masz wybrać 1 lub 2: cyfryzacja zrobiona przez debili, takie coś nie powinno zostać odebranie .... inna sprawa nie wiem czy one są zrobione zgodnie z prawem czy nie ? są ośrodki gdzie podajesz: szkice prawne dla działki i są w ciągu kilku sekund (chyba Katowice od ręki w urzędzie możesz wybrać które chcesz albo doświadczone Panie analizują które mogą się przydać i dają np:1 albo 3 jak coś jest nie tak - wielkie brawa...)

inna sprawa- chyba będzin - masz sobie wybrać GML (3) i każdy coś ok 50 zł wychodzi dodatkowo 150 zł !!!

a to że na nich nic nie ma !!! poważnie bo dane są na rastrze (hybryda mapy papierowej z cyfrową) to nie szkodzi bo płacisz za zakres .... To jest patologia ...



problem nie jest w tym że jesteśmy w dupie z tą naszą geodezją w PL ale problemem jest to że zaczynamy się tu urządzać .....


każdy ośrodek ma inny program swoje małpki w cyrku i robienie kilka powiatów dalej będzie nie możliwe za jakiś czas, a zrobienie jakiejś mapy pod trasę przez kilka powiatów to ja dziękuje, każdy ma inny program, swoje prawo powiatowe ...
Dane są bardzo miernej jakości i nadal nikt nie rozumie że mapa zasadnicza to wielkie g. które jest tylko rysuneczkiem a nie materiałem na którym można projektować...

Ośrodki powinny prowadzić tylko ewidencję, sieci u gestorów (to gestorzy powinni przesyłać swoje sieci do ośrodka żeby mieli jakąś bazę ewidencji z uzbrojeniem do podglądu i tyle ) .... wszystkie inne rozwiązania z rozwijaniem przywilejów ośrodków i mapy zasadniczej przypominają węża który wcześniej czy później zje swój ogonek ....



Cristopher Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cyfryzacja, cyfryzacja, cyfryzacja... I
> udostępnianie zasobu.
> W Jaworze np. udostępniają Ci tysiąc plików z
> materiałami zasobu, gdzie są podziały,
> inwentaryzacje, mdcp i klasyfikacje gruntów i
> musisz sobie przejrzeć te 1000 plików, żeby
> znaleźć być może jeden szkic z działką, którą
> zgłosiłeś. A wszystko przez to, że prowadzą
> Platformę Elektronicznych Usług Geodezyjnych i
> wydali masę pieniędzy na skanowanie tych danych
> przez studentów ale studenci nie umieli ich
> posortować, bo nawet nie wiedzieli co skanują.
> Zdecydowanie odradzam branie robót prawnych w
> Jaworze wykonawcom z innych powiatów. Ale
> Oni-Starosta są w porządku bo przecież
> "udostępniają".
> Już wolałem sposób pracy w Lubinie, gdzie Pani z
> wózeczkiem z Dino podjeżdzała ze wszystkimi
> operatami z danego obrębu i mówiła wybierz sobie i
> skseruj.