mr_tom Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> I to jest przykład jak mało wiesz właśnie przez
> to, że nie prowadzisz działalności. Sytuacja z
> przełomu 2016 i 2017 roku. Rozmowa z kandydatem do
> pracy. Średnie doświadczenie terenowe, mniejsze
> biurowe, ale chłopak ogarnięty. Dostał propozycję:
> 2200 netto na okresie próbnym (3m), 2500 potem,
> 3000-3200 jak nabierze doświadczenie i będzie mógł
> prowadzić zespół terenowy. Do tego nadgodziny do
> rozliczenia lub odbioru. Takie po prostu wtedy
> były zasady w firmie (przy wielkości firmy 25-30
> osób). Zaakceptowane, dogadane wszystko, pojechał
> do centrali. Wrócił bez umowy i obrażony. Bo
> prezes nawet nie chciał słyszeć o umowie na
> minimalną i reszta pod stołem. A młodemu to nie
> leżało, bo tracił 500+ i coś tam jeszcze. Zatem
> jak napisałem na początku i co też powiedział już
> kolega geobocian, masz jeszcze spore braki do
> nadrobienia.


Po pierwsze jesteś kolejnym, który pisze nie na temat. Po drugie piszesz o jakimś skrajnym przypadku, który stanowi pewnie jakiś promil ogółu. Po trzecie ja nie potrzebuje nic nadrabiać, ja chciałbym tylko skonfrontować to ciągłe narzekanie z finansami, ale zwróć uwagę, że wałkujemy temat już ileś postów i nikt nie podaje żadnych konkretów. Powiem nawet, że jestem atakowany, że odważyłem się o to zapytać i poruszyć problem dotyczący znakomitej większości pracodawców.