Re: Wyznaczenie granic - zawiadomienie
Autor:
prg (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 10 sty 2020 - 07:33:36
Zapytanie jest sformułowane w sposób konfliktogenny, a ponieważ dziedzina w której się poruszamy ma formułę materialno-prawną, bez precyzyjnej diagnozy odrębnej dla każdego indywidualnego przypadku wszystko co w polemice napisano jest mylące... Przepisy prawa nie mogą w sposób idealny przystawać do sytuacji, wnioski i odpowiedzi i działania wymagają zestawienia kilku przepisów łącznie i tak prawdopodobnie jest też i tym razem.
Budowanie na stwierdzeniu, że zawiadamia się zainteresowane strony i to z stwierdzeniem oczywistym zresztą, że prace zleca zainteresowany nie przybliża nas do wyjaśnienia "zagadki" w pytaniu ukrytej. Zainteresowany, który zleca pracę może być każdy (ktokolwiek), ale w czynnościach ustalenia granicy w trybie dowolnym (rozgraniczenie, wznowienie znaków (znaków podkreślam), wyznaczenia punktów granicznych ujawnionych uprzednio w ewidencji gruntów i budynków) udział bierze zawsze strona, kto nią jest; vide KC. Powyższe wyczerpuje pojęcie podmiotu, który musimy wezwać do czynności o których cały czas mówimy, jeśli wezwani prawidłowo na grunt nie przyjdą możemy ich nazwać niezainteresowanymi w sprawie, a tych co przyszli stroną zainteresowaną, ale czy to coś zmienia w odpowiedzi na pytanie zasadnicze? W tym konkretnym przypadku, mowa jest o wyznaczeniu punktów granicznych i krąg stron musimy ustalić, ograniczając się do pewnych granic, co wymaga indywidualnej oceny w zgodzie nie z jednym, a kilkoma przepisami (KC, PGiK, Rozp. w sprawie EGiB, Rozp. z 2011 r., w sprawie standardów techn...). I dodać wypada, że informacja o tym, że jedna strona nie żyje wymaga uwzględnienia i jest to oczywiste, ale też ważne jest kiedy tę wiedzę pozyskujemy; czy przed wysłaniem zawiadomień, czy na gruncie w trakcie czynności geodezyjnych. Jeśli to wynika z treści jak napisano rejestru EGiB i z treści KW, bo też tak napisano, to bardzo mnie to dziwi, bo żaden z tych rejestrów nie jest spisem metrykalnym, dlatego na takiej informacji nie powinno się bazować w odpowiedziach, bo jest to najprawdopodobniej informacja nieprawdziwa. Do zawiadomienia stron opieramy się na treści wynikającej z rejestru egib, za którego aktualność odpowiada też strona (art. 20 PGiK), a później to już tylko art. 32 PGiK. I zupełnie na koniec zwracam uwagę kolegów na zapis w przywołanym artykule PGiK, który mówi o nieusprawiedliwionej lub usprawiedliwionej nieobecności stron, podkreślam stron, a co za tym po zmarłym stroną są spadkobiercy i jeśli nie zachowali się jak nakazuje art. 20 i następne PGiK, ich nieobecność jest nieusprawiedliwiona co zamyka dalsze dywagacje, a protokół kończy dzieło!