chlebzesmalcem Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Chyba robicie z igły widły. Gdyby był z tym taki
> problem to z pewnością byłyby jakieś wyroki WSA
> czy NSA w sprawie zawiadomień sąsiadów nieznany
> adres czy nie żyje. Jak widać albo starostwa
> przyjmują takie operaty. Albo nie przyjmują a
> geodeci się nie odwołują w co nie wierzę.
Wyroki są. Najczęściej dotyczą skargi geodety na decyzję WINGIKa lub GGK o nałożeniu kary za naruszenie przepisów.
Poniżej przytaczam jeden taki wyrok, który na szczęście jest rozsądny.
[
orzeczenia.nsa.gov.pl]
Zarzucano geodecie, że nie ustalił spadkobierców i bez ich udziału zastabilizował wznowione znaki!
IV SA/Wa 843/11 - Wyrok WSA w Warszawie
fragmenty uzasadnienia:
"W ocenie Sądu należy przychylić się do stanowiska skarżącego, że literalna treść cytowanych wyżej przepisów ustawy nie daje jednoznacznych wskazań co do tego, kto ma być stroną czynności, o których mowa w art.39. Ustawa posługuje się w tym zakresie terminem zainteresowane strony (art.39 ust.3), nie definiując tego pojęcia, w tym w szczególności nie odsyłając do przepisów k.p.a.
Z akt postępowania wynika, że skarżący podjął działania zmierzające do zadośćuczynienia obowiązkowi zawiadomienia zainteresowanych stron, dysponujących gruntami nr [...], przyjmując że osobami tymi są osoby wykazane w ewidencji gruntów jako samoistni posiadacze gruntów nr [...], tj. małżonkowie J. i Z. G., jak też M. G., o którym skarżący uzyskał informację, że również jest takim posiadaczem. Do osób tych skarżący skierował stosowne zawiadomienia.
Przyjmując nawet, że właściwym działaniem skarżącego było w tej sytuacji wzięcie pod uwagę wyłącznie osób dysponującym potwierdzonym prawem własności do nieruchomości podkreślić należy, że chodzi o ocenę czynności skarżącego, dokonywanych w postępowaniu swoistego rodzaju, mającym charakter procedury o technicznej, nie wywołującej samoistnych skutków prawnych, nie zaś o ocenę czynności dokonywanych w zdecydowanie dalej idącej w skutkach procedurze rozgraniczeniowej.
Jednocześnie z protokołu wznowienia granic nieruchomości sporządzonego przez skarżącego w dniu [...] września 2008 r. nie wynika, wbrew twierdzeniom organu, aby strony czynności nie wyrażały zgody na stabilizację znaków granicznych. Nie można zatem przyjąć, że skarżący dokonał tej stabilizacji w braku takiej zgody."