NARESZCIE KTOŚ ODWAŻNIE O TYM BUBLU NAPISAŁ podpisuję się pod tym co poniżej za Zielo 77 CYTUJĘ: Producentem Turbomapy jest Geomatyka Kraków. W wielu ośrodkach w których jest tam ich system są problemy. Chociażby problem importowania skarp z GML-a. Zalecenie jest takie aby rysować górę skarpy w innych programach od lewej do prawej i tak samo z dołem bo im się nieprawidłowo wyświetli. To jest błąd stwierdzony i Panowie z Geomatyki na razie go nie rozwiązali tylko twierdzą że ich program jest ok. Tak w ogóle Turbo mapa to "prawie" klon Microstation. Mówię prawie bo jeśli chodzi o ikony to żywcem zdjęte z microstation. No cóż. Cała Małopolska robiła mapy na nakładkach do microstation i format dgn tak wrósł w to środowisko, że nawet turbomapa dgn- a lepiej traktuje niż DXF o dwg-ie nie wspomnę. Jak wiemy Autocad od 11 zaczął możliwość podgrywania dgn-ów. Dużo projektantów robi jednak w Autocadzie i otwarcie pliku w dgn-ie lub konwersja na dxf-a to utrata wielu cennych informacji i elementów pomimo posiadanie czcionek, symboli itd. i ostatnia rzecz. panowie z Geomatyki tak chowają swój format kcd że inni producenci oprogramowania geodezyjnego (chcieli) niemają chociażby możliwości odczytania lub exportu do tego "wspaniałego"the finger smiley formatu i w ośrodkach trzeba się prosić o co najmniej dgn-a aby nie pogubić danych przy konwersjach do normalnych formatów. Na razie ośrodki nie mają tych prawdziwych bdot500-ów, ażeby wydać plik w gml-u. Więc trzeba się męczyć z kcd, dxf, dgn, giv itd.Na zakończenie - co prawda geomatyka w wersji bodajże 8 demo zablokowała możliwość exportu do dxf-a i w wersji 9.2 umożliwiła ten manewr "cóż za łaskawość" ale ciągle pilnuje klucza do swojego super formatu kcd gdzie w wielu ośrodkach zamiast dążyć do gml-a to standardem wymiany jest kcd.