Re: Urządzenie do ładowania samochodów elektrycznych
Autor:
nil20 (---.147.108.42.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 10 lut 2020 - 20:10:53
stardust Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Miałem nadzieję, że się jakiś weryfikator odezwie
> albo współtwórca BGNIOTA500. W PODGIK sugerują
> inne urządzenie techniczne.
No i mamy pretekst do kolejnej nowelizacji BDOT-a.
Oraz stosownej aktualizacji oprogramowania.
I o to w tym chodzi, ma się biznes kręcić, ma być stały wzrost PKB, produkcja i sprzedaż oraz rozmnażanie się ku chwale ZUS-u.
To się kłóci z ekologią, ale innego pomysłu ekonomiści nie mają. Chyba, że wojna.
A tak na poważnie to dla firmy w mieście i nie tylko mogłoby być ciekawe, oczywiście mowa o modelach typu elektryczne Kangoo.
Przeiceż spalinówki, zwłaszcza diesle, nie lubią tego, co im stale robimy w ternie: odpalanie zimnego silnika co pół godziny, żeby przejechać na kolejny punkcik kilkaset metrów i znów stygnięcie. Praktycznie żadko dziennie jeździ się więcej niż 30-50km, może i 100, w zdecydowanej większości po drogach, a ładowanie musi być na rano.
Tylko jaka jest żywotność baterii, to użytkownicy tachimetrów, GPS-ów i ostatnio dronów wiedzą chyba dobrze.
Na dodatek one są drogie w zakupie a po małej stłuczce podobno zostaje masa brzydkiego odpadu do zutylizowania, jak pęknie bateria wbudowana w podłogę. Dla przeciętnego mieszkańca miasta wychodzi taniej jeździć do pracy Uberem, niż spłacać raty za samochód a na dłuższe wyjazdy wynająć busa dla rodziny na 2 tygdnie.
Ale może e-hulajnogi by się sprawdziły, np. do niwelacji albo latania na nawiązania?