tommy Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> Podobnie dzienniki, nie zawsze powstają a
> dotychczasowy sposób kontroli wymagał, żeby je
> dorobić bo PRZECIEŻ JAK TO!?!

Nie mam złudzeń.
Dopóki w ustawie nie znajdzie się zapis typu:
- kto nakłania wykonawców do przestrzegania wytycznych oraz dołączania do operatu dokumentów niewymaganych standardami lub wprowadza sazczegółną formę dokumentu - podlega karze grzywny

będziemy skazani na wytyczne, które wysypią się zaraz na jesieni razem z grzybami.
Przykłady z teraz : wymysły aby po wytyczeniu budynku skladac operat z wyliczonymi osiami ścian i licami, udawanie, że kontur budynku istnieje z pomiaru w chwili wytyczenia, wymuszanie dołączania kopii szkicu tyczenia, specyficzne wzory protokołów i tabelek map,
składanie operatów po staremu", w układzie jakby dalej istniały zasoby bazowy i użytkowy, dołączanie map wywiadu do operatu, protokoły z przyjecia granic do podziałów rolnych, szkice podstawowe, uzupełanianie archiwalnych szkiców o aktualną numerację z EGB, powoływanie się czaem na instrukcje G5...

Myślicie, że coś się zmieni, jeśli my się nie zmienimy, bo się już niektórzy martwią, że nie ma wzorów, nikt za rączkę nie trzyma?
Zresztą wielu ludzi, obecnie większość, sądząc po wynikach wyborów, chce mieć "socjal", opiekę państwa, chce bezmyślnie wykonywać proste czynności, nie wymagające większego myślenia i odpowiedzialności i najchętniej chciałoby mieć układy z urzędnikami i żeby ktoś im palcem pokazał, jak mają zrobić zgodnie z przepisami, bo im się ich czytać nie chce.
A tych paru fanatyków na forach to może parę procent, jak nie promili naszej branży.