Re: standardy na nowo
Autor:
nil20 (---.147.103.122.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 20 lip 2020 - 23:41:09
geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mamy nowego (wywodzącego się z biznesu) GGK
?
Tylko to biznes zbudowany na oprogramowaniu dla PZGiK, równolegle z pracą na uczelni, a nie usługi geodezyjne.
Choć początkowo, przed cyfryzacją zasobów, sztandarowa aplikacja była chętnie kupowana przez geodetów, była znacznie bardziej dla nich, niż np. ówczesne systemy Geobid-u, były obliczenia, NMT, jakieś próby tworzenia brył budynków.
Nie ma nic przeciwko pracy naukowej, bez naukowców bylibyśmy dalej w epoce kamienia ciskanego.
Ale to nie jest środowisko wykonawców usług.
Po SGP też nie spodziewam się, że nagle zamiotą całą ideologie, która się posługują od dziesięcioleci po wizualnej zmianie krawatów w '89.
Szkoda, że nie ma (nie znam) ogólnodostępnych, rzetelnych opracowań naukowych, porównujących różne systemy geodezyjne w różnych krajach, nie tylko w kontekście tego, co robi administracja, ale jak to generalnie działa i ile kosztuje (inwestora, podatnika) projektowanie, budowa, obsługa nieruchomości, utrzymywanie granic itd.
Kolejny raz powtarzam: patradoksalnie teraz, przy pełnej informatyzacji i ujednoliceniu, ten nasz wynalazek mógłby zacząć się sprawdzać, o ile wytyczne co mierzyć w danym rodzaju sieci ustalą przedstawiciele branż, coś na kształt polskich norm.
Ale wielu urzędników wcale tego nie chce, nie chcą pozbywać się kontroli nad informacją, obiegiem dokumentów, nadzorem nad firmami, być może konkurującymi z własną, poboczną działalnością swoją lub kogoś z rodziny.
A dawaj, zróbmy krajową mapę zasadniczą online za darmo (wszak dane za darmo pozyskano zmuszając inwestorów do przekazywania), jawny rejestr zasięgów zgłoszeń robót na geoportalu z danymi kto-po co -kiedy zgłosił, kiedy skończył itd. skoro to takie istotne informacje są dla kraju.